To moze znow ja, jako, ze moje bezy zawsze sie udaja...
BEZY
6 bialek
1 szklanka cukru (250 gr)
Ubic bialka az beda puszyste, dodac powoli 2/3 ilosci cukru. Ubijac
przez 3 minuty, az lsniace i geste jak krem. Dodac reszte cukru, juz bez
ubijania, wymieszac lyzka, wlozyc mase do worka cukierniczego i wyciskac
ksztalty na posmarowanej blasze. Piec 1.5 godziny w 135C/275F az bezy
zmienia kolor. Ja lubie chrupkie w srtodku, nie ciagnace, wiec po
poltorej godzinie wylaczam cieplo, i zostawiam bezy w zamknietym
piekarniku do wystygniecia.
Z jakiegos powodu (nie wiem, dlaczego, ale zawsze dziala) wymieszanie
tej 1/3 cukru na koncu, bez ubijania,powoduje, ze bezy nie siadaja.
Magdalena Bassett

Katarzyna Bartnicka wrote:
>
> ... to moje przekleństwo. ;) Dlatego też zwracam się z prośbą do
> szanownych grupowiczów o nieskomplikowany przepis na bezy. A przy okazji
> jak zrobić ciasto na przykład biskopt z bezą tak żeby jednobyło
> upieczone, a beza wysuszona. Nijak nie mogę pogodzić ze sobą tych dwóch
> elementów.
>
> Pozdrawiam,
> Kasia
>
> --
> <><><> Katarzyna Bartnicka K...@i...net.pl <><><><><><><><><>
> 'Ja się do takich rzeczy nie mieszam, z tym niech mnie każdy pocałuje
> w dupę - grzecznie odpowiedział Palivec zapalając fajkę.'<><>[J. Hasek]
> http://www.ceti.com.pl/~beda/kasia/ [Przygody Dobrego Wojaka Szwejka]