Data: 2015-01-18 20:12:04
Temat: Re: Biedoń w Słupsku
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 18 Jan 2015 20:09:30 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-01-18 20:05, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Sun, 18 Jan 2015 19:28:07 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Dlatego gdyby Niemen miał sławę
>>> Presleya- to jest to przecież powód dumy dla wszystkich.
>>
>> I co komu z tego przyjdzie?
>>
>> Btw - swego czasu Demarczyk otrzymała od władz PRLu (!!!) roczne stypendium
>> w Paryżewie, coby się fhause nauczyła i gwiazdom światową została niczym
>> niejaka Edith. I co? Demarczyk pojechała tam na ten rok, ale że obracałasię
>> tylko pośród POlakó tamtejszych, wróciła do Polski nie poznawszy nawet
>> jednego słowa po francusku. Najwidoczniej sława światowa latała jej
>> koło... A że pobyt był pewnie fajny (ba! - zwłaszcza w tych czasach...), to
>> se pobyła i wróciła. Światmoze i był coś stracił przez to, a moze i nie, a
>> kto to wie,co by było, gdyby zaczęła latać po nim jak nie przymierzając qra
>> z pęcherzem. Może by i została następczynią Piaff, a może wypaliłaby się po
>> pierwszym odurzeniu sławą. A tak - była sobie w Polsce, ludzi multum
>> uszczęśliwiając (łącznie z moją nieskromną osobą). Wypisz-wymaluj Rodowicz.
>> tej też jakoś nigdy nie kusiło i dobrze.
>>
>> A Preslej moze być tylko jeden. I też nei uważam, aby był on jakiś super -
>> mozebluźnię, ale no bez przesady, co sięzłożyłona jego karierę? - napewno
>> nie tylko sam głos. Jego pioseneczki kazdy zanuci, mnóstwo umie go
>> naśladować niemal do złudzenia - a nikt jakos nie próbuje zaśpiewać niczym
>> Anna German. Znamienne, co? Więc już daj sobie spokój z tym stawianiem
>> Presleya jako wzór jakiś niedościgniony. Znam lepszych :-)
>
> "Piaff" "napewno"
> Iksi, to na pewno Ty?
>
> Q
Tak, z wykońvzonąklawiatura. //tak wyglada tekjst bez poprawek, niemmamjuz
siły, niedlugomi wtsarwia nowa)
|