Data: 2005-06-05 20:57:09
Temat: Re: Biegły sądowy?
Od: "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eMonika" <mcb[malpa][@]pompy.N0SPAM.pl> napisał w wiadomości
news:d7vmof$s21$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d7uhn5$fgi$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Miałam podobną sytuację 2 lata temu - sąsiadka polałą najprawdopodobniej
> Round-Upem (doraźna opinia ogrodników) moje tuje, bo jej rzekomo rzucały
> cień na dom (>
> Niestety - wniosek był taki,że nic nie da sie zrobić, bo trzeba by nakryć
ją
> na gorącym uczynku.
Hm. Zmartwiłaś mnie. Ale proces poszlakowy może dałoby się wygrać. Ten
wariatem nie jest - inżynier budowlany mający firme budowlaną. Jego dom
graniczy z moją posesją. W styczniu wszedł bez mojej zgody na teren,
otynkował tę ścianę graniczną oraz ocieplił fundamenty styropianem, Po
fakcie podpisaliśmy umowę opiewającą na zgodę na te czynności w zamian za
wywiezienie gruzu z części rozebranego budynku w moim ogrodzie. Wywózł.
Ustne porozumienie zakładało również rekultywację zieleni /kilkanaście
zniszczonych paproci i przywiezienie mi 2 ciężarówek ziemi. Z ustnych
ustaleń się nie wywiązał. Natomiast umowa NIE zawierała zgody na
zawłaszczenie ok.2 m. mojego ogrodu w obrębie których został wylany murek
ochronny na styropian. Całość wynosi 11,5 m.dł. i ok. 30 cm. szerokości.
Facet prawdopodobnie ocieplił styropianem również całą ścianę, na co też nie
miał zgody, i pogrubił ją. Na razie nie chcę mu robić dziur w tej ścianie,
aby się przekonać. On jest nieuchwytny, jego żona "nie wie" czy kładli
styropian.
Zastanawiam się, czy w ramach rewanżu nie wybrać ziemi spod tej ściany na
powiedzmy - 3 m. głębokości i 50 cm. szerokości i przewieźć tam, gdzie jej
potrzebuję, odsłaniając przy okazji izolację fundamentów :). W końcu
izolacja przeciwwilgociowa też jest moja, bo na moim terenie ;). Oni też tam
na razie nie mieszkają
Jak myslicie?
Anka
> :-) Monika
>
>
|