Data: 2007-11-30 08:44:11
Temat: Re: Bielenie drzew
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta pisze:
A dlaczego mi nie chcecie pomóc? Nieładnie kpić z kogoś! Działke
> mam od trzech miesięcy i dotad nigdy z tymi problemami się nie stykałam.
> Trudno! Trzymajcie swoją wiedzę dla siebie!
Po pierwsze, bieli się w styczniu-lutym. Zabieg ten nie ma żadnych
wartości odżywczych, nie niszczy szkodników, może tylko zapobiec pękaniu
drzew pod wpływem na przemian mrozu i ostrych (pod odpowiednim w
styczniu kątem) promieni słonecznych. Tak więc malowanie teraz nic
nikomu nie daje. Jak pisałem - owady i larwy mają to w nosie, bo ich nie
ma teraz na korze, poza tym ta farba przecież nie jest żrąca! A słońce
nie operuje tak, by odbijanie było potrzebne.
Zabieg czysto estetyczny, ale co tam, jak masz działkę od trzech
miesięcy to się jeszcze nie narobiłaś, moce są to można malować!
Powodzenia na wiosnę!
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
|