Data: 2003-02-26 18:24:15
Temat: Re: Bielun
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:b3iort$eim$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b3ibpl$2po$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Może po prostu bieluń i Ty nie pasujecie do siebie?
> > :-(((
> U rodziców mojego małżonkach też tych datur jest od metra, kwitną jak
szalone.
> Co roku teść robi nowe sadzonki.
Mnie na szczęście ten
> zapach skutecznie odrzuca.
Mnie się bardzo podoba, szczególnie wieczorem, na pół ogrodu pachnie.
Sąsiad twierdzi, że wykopane rośliny przechowuje - te duże - bez ziemi.
Wiosną przycina górę I dół, najpierw podpędza w ogromniastej donicy, a potem
dopiero wkopuje w ziemię. Co ciekawe, zawsze w tym samym miejscu i naprawdę
nie wiem, jak się to ma do teorii o żarłoczbości datury. Więc może jednak te
psy:-) (z czego dodatkowy wniosek, że nie powinnam datury uprawiać, skoro
mam sukę;-) )
Pozdrawiam, Basia.
|