Data: 2004-08-19 10:30:03
Temat: Re: Bijatyki
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> BTW nasza mloda jak sie wkurzy to czasem (bardzo sporadycznie)
> zdarza sie ze ktores z nas tlucze (czesciej mmame), lub rozrzuca
> przedmioty.
Czasem tez zdarza sie cos znacznie bardziej zdumiewajacego: mianowicie
tlucze sama siebie. :)
Dzieje sie tak np w sytuacji gdy czegos chce ale nie moze tego dostac,
albo kiedy nie chciala jesc (teraz juz nie karmimy jej o stalych porach
o ile nie ma ochoty jesc).
Ogolnie baaaardzo rzadko, jakkolwiek...
wyglada na to ze dzieci maja naturalna sklonnosc do prostych,
bezposrednich
form wyrazania agresji.
Jesli tak, to wzmacnianie takich zachowan i przedstawianie ich jako
'normalnie' funkcjonujace w relacjach w najblizszym otoczeniu dziecka,
moze okazac sie ~katastrofalne dla jego rozwoju zwlaszcza jesli robia
tak rodzice.
PS: jeszcze bardziej straszne (katastrofalne) wydaje mi sie sytuacja
gdy ktos uwaza tego typu zachowania za "piekne"...
ale to napewno kwestia genetyczna z nieodzownym wplywem patologii
srodowiskowych. ;)
PPS: czy agresja ma cokolwiek wspolnego z miloscia?
Jak dla mnie - zdecydowanie nie.
No chyba ze bezsilnosc wobec milosci uznac za zadowalajaca podstawe
do wiazania agresji z miloscia. ;o
--
Czarek
|