« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-04-13 09:22:20
Temat: Re: Biszkopt nugat ??? na parze?? masz na mysli póżniej mrożony???
piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-04-14 09:16:18
Temat: Re: Biszkoptclafoutis <c...@i...pl> napisał(a):
> nugat ??? na parze?? masz na mysli póżniej mrożony???
Mam na myśli nugat robiony mniej więcej tak: http://tnij.org/nugat
Nie robiłam konkretnie wg tego przepisu. Wzięłam któryś z jakiejś książki
kucharskiej, ale zasada robienia była taka sama.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-04-14 09:22:13
Temat: Re: Biszkoptclafoutis <c...@i...pl> napisał(a):
> no dobra takie wasze doświadczenia moje inne jeszcze nigdy biszkopt nie
> siadł po ubijaniu całych jaj. jak isę zdarzy pierwszy raz dam info.
> niestety wasz sposób wydłuża trochę proces
Niekoniecznie. Przysparza tylko naczyń do mycia ;-) /Żółtka mikserem
recznym, a w tym czasie robot, powiedzmy, stacjonarny, ubija białka./
> czasu na zabawe. pozostane przy swoim . jesli kiedyś będzie okazji
> spróbuję inaczej.
I to jest fajne - kiedy każdy pozostaje przy swoich doświadczeniach. Nie
cierpię sytuacji, gdy ktoś podaje na grupie wypróbowany przez siebie
przepis, mówi, że mu smakowało - i wtedy podnoszą się głosy krytyki: a czemu
dodałeś taką przyprawę a nie inną, trzeba było to czy sio, jak możesz używać
tego czy tamtego - zwłaszcza, gdy podawacz nie pytał, co poprawić.
Co nie wyklucza sytuacji, że "machnę" kiedyś biszkopt w twojej wersji -
tak "na co dzień", jakby co...
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-04-14 17:53:09
Temat: Re: Biszkoptczeremcha wrote:
> clafoutis <c...@i...pl> napisał(a):
>
>
>> nugat ??? na parze?? masz na mysli póżniej mrożony???
>
>
> Mam na myśli nugat robiony mniej więcej tak: http://tnij.org/nugat
>
> Nie robiłam konkretnie wg tego przepisu. Wzięłam któryś z jakiejś książki
> kucharskiej, ale zasada robienia była taka sama.
>
> Ania
>
witam,
przeczytałem ten przepisik . jakoś mi nie prezypadł do gustu. ale jak to
mówią każdy ma swoje preferencje.
ja robię nugat mrożony i jest po prostu zajebisty dla złamania słodyczy
robię kompot cytrusowy
piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-04-14 17:59:09
Temat: Re: Biszkopt
Użytkownik "clafoutis" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:evr47b$ppv$1@news.interia.pl...
i jest po prostu zajebisty
To znaczy jaki? Mógłbys to wyjaśnić w języku nierynsztokowym?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-04-14 18:40:15
Temat: Re: Biszkoptanka wrote:
>
> Użytkownik "clafoutis" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:evr47b$ppv$1@news.interia.pl...
>
> i jest po prostu zajebisty
>
> To znaczy jaki? Mógłbys to wyjaśnić w języku nierynsztokowym?
ok. ubijam białka z cukrem oraz śietanę łączę z krokantem z orzecha
laskoweo i karmelu do formy i do zamrazarki.
reszta czyli dodatki wedlug inwencji.
piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-04-15 19:29:39
Temat: Re: BiszkoptUżytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:evq6g5$q6c$1@inews.gazeta.pl...
> Niekoniecznie. Przysparza tylko naczyń do mycia ;-) /Żółtka mikserem
> recznym, a w tym czasie robot, powiedzmy, stacjonarny, ubija białka./
U mnie to o jedno naczynie więcej :-)
Ubijam mikserem najpierw białka, potem resztę skałdników i na koncu dodaję
białka i mieszam łyżką.
No dobra, dochodzi jeszcze łyżka do mieszania :-)
Pozdrawiamy
Barbara i Marysia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-04-23 11:20:33
Temat: Re: Biszkopt> Biszkopt - zawsze udany to ubita piana z białek cukru, dodanie żołtek i
> mąki - w takiej kolejności.
> Droga na skróty zawsze niesie ryzyko...
A co Ty wypisujesz? Jakie ryzyko? Jeszcze mi się nie
zdarzyło żeby biszkopt z ubitymi całymi jajkami się nie udał...
Chociaż próbowałam już robić biszkopty na różne sposoby i
fakt jest faktem - biszkopty z całymi jajkami wychodzą jakby
mniej pulchne... Ale jak nie mam czasu i nie chcę za dużo
naczyń brudzić to robię z całych jajek, bo zawsze się udaje,
przynajmniej ten z mojego przepisu.
Biszkopt:
4 jajka
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
Jajka zmiksować z cukrem do białości ok. 5 minut. Ostrożnie
dosypać mąkę i wymieszać łyżką. Wylać do formy. Piec w temp
180 stopni C około aż nabierze złotawego koloru i zacznie
odstawać od formy. Próbować patyczkiem.
Pozdrawiam
Rablinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-04-23 16:01:20
Temat: Re: BiszkoptR@blinka <r...@o...eu> napisał(a):
> A co Ty wypisujesz? Jakie ryzyko? Jeszcze mi się nie
> zdarzyło żeby biszkopt z ubitymi całymi jajkami się nie udał...
> Chociaż próbowałam już robić biszkopty na różne sposoby i
> fakt jest faktem - biszkopty z całymi jajkami wychodzą jakby
> mniej pulchne...
Nooo i tuuu pies pogrzebaaaany...
Biszkopt puszystym ma być! ;-)))
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-04-24 17:31:27
Temat: Re: Biszkopt>> Chociaż próbowałam już robić biszkopty na różne sposoby i
>> fakt jest faktem - biszkopty z całymi jajkami wychodzą jakby
>> mniej pulchne...
>
> Nooo i tuuu pies pogrzebaaaany...
> Biszkopt puszystym ma być! ;-)))
Jest puszysty, ale wydaje mi się że nieco mniej niż te
ubijane oddzielnie i w związku z tym raczej nie polecam na
tort, bo taki za ścisły ten biszkopt wychodzi. Polecam
natomiast jako szybkie ciasto bo np. goście jadą...
Można również dodać posiekane lub zmielone orzechy i wtedy
jest naprawdę super. Albo na wierzchu ułożyć ćwiartki
obranych jabłek i posypać cynamonem, albo trochę połówek
śliwek węgierek albo pokrojony rabarabar... Pycha :-)
Mi się kiedyś zdarzyło przygotowaywać takie ciasto (wersja
orzechowa) godzinę przed przyjazdem gości i nawet zdążyło
ostygnąć a goście byli zachwyceni i nie mogli uwierzyć że to
takie proste ciasto i takie pyszne :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |