Data: 2005-03-18 16:03:30
Temat: Re: Blagam o pomoc..slicznie pachnace kobiety..w wieku 25-30 lat
Od: "Olga" <o...@o...blabla.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr##" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:39a6.00000196.423af6b7@newsgate.onet.pl...
> Niedlugo mam bardzo wazna okazje w zyciu intymno prywatnym.chcailbym dla
mojej
> wieloletniej milosci kupic i podarowac jakis sliczny i drogi zapach.Jak z
> zapachami jest wiadomo..mozna zachwycic..a mozna zupelnie nie trafic
A byłes w jej łazience? Może coś tam stoi? Obwąchaj i szukaj czegos
podobnego.
Od sprzedawczyni w Sephorze usłyszałam kiedyś, że takim "uniwersalnym"
zapachem, który odpowiada (co nie oznacza"zachwyca"!) większości kobiet
jest 5th Avenue Elisabeth Arden.
Ja osobiście go bardzo lubię, ale np. moja mama za nim nie przepada,więc na
naszej reprezentatywnej próbie dwuosobowej ;-) opinia pani sprzedawczyni
zdecydowanie się NIE potwierdza.
IMO typ urody, zamiłowania kulinarne i czytelnicze, rozmiar buta, wzrost,
waga, wykształcenie, zamiłowanie do gadżetów telefonowych i status społeczny
nijak się mają do preferencji zapachowych człowieka. Kompozycje zapachowe
się lubi albo nie.
Czasami ładny zapach moze się podświadomie źle kojarzyć z nielubiana osobą,
stresującą sytuacją etc.
Tak więc lepiej nie pytaj osób trzecich, jakie perfumy kupić ukochanej.
O.
|