Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!news.
rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Blagam - pomozcie !!! OT
Date: Sun, 20 Jan 2002 00:33:14 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 79
Sender: k...@p...onet.pl@pa78.bialystok.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <a2d01o$gei$1@news.onet.pl>
References: <a26aju$gh8$1@news.tpi.pl> <a26dtv$sr$2@news.tpi.pl>
<a26fus$bpq$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <a26h24$csg$1@news.tpi.pl>
<a26hei$dka$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <a26imq$4fh$1@news.tpi.pl>
<a26jm5$gim$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <a26kom$2vk$1@news.tpi.pl>
<a27gjo$gkh$1@news.tpi.pl> <a28bb8$mbp$1@news.tpi.pl>
<a28ml7$juq$1@news.tpi.pl> <a28of6$ddn$1@news.tpi.pl>
<a28us9$4qp$1@news.tpi.pl> <a29001$j9e$1@news.tpi.pl>
<a298t2$s5v$1@news.onet.pl> <a2as4r$14n$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa78.bialystok.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1011483512 16850 213.77.200.78 (19 Jan 2002 23:38:32 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Jan 2002 23:38:32 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:1359
Ukryj nagłówki
Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a2as4r$14n$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Krystyna *Opty* <k...@v...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a298t2$s5v$...@n...onet.pl...
> >
> > Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> > news:a29001$j9e$1@news.tpi.pl...
> To widocznie nie ma w powyzszym zdaniu ani slowa o Tobie.
> Nie ma sensu podnosic glosu.
>
Oczywiście to nie był krzyk : ) ale ustawiczne powtarzanie sloganu
"wyznawcy" teorii J.K. budzi mój sprzeciw, co wyraziłam aż dużymi literami,
choć jestem prawie pewna, że jeszcze bardzo wiele razy przeczytam podobne
określenie.
Wyznanie (mimo, że nie o mnie tu była mowa) dotyczy
w i a r y , ja i wielu nie dowierzając Kwaśniewskiemu
s p r a w d z i ł o ją na własnym, często schorowanym organizmie, który
b e z leków na DO wbrew wszelkiej powszechnej wiedzy zaczął zdrowieć, a
to już z wiarą samych opty, nie ma nic wspólnego.
> > nie choruje i zamiast siedzieć w przychodni, czy leżeć i cierpieć w
> > szpitalnym łóżku - siedzi z nosem w książkach). No i koło się zamyka.
>
> Generalnie masz racje ale jak sie nad tym zastanowilem
> to w szpitalnym lozku niektorzy naczytali sie niemalo ;))
o taaaak... tylko zależy c o czytali, ale fakt, że i leżąc w łóżku
szpitalnym można "nabrać rozumu", choroba to też dobry nauczyciel...
niezależnie od tego co się w tym czasie czyta.
[...]
> > minimum, robić to bardziej humanitarnie, innej drogi nie ma.
>
> Tu musze zaprotestowac - jest inna droga.
>
A jaka?
> > własne prawa, bunt przeciw jej prawom niczego dobrego nie przyniesie.
Należy
> > ją rozumieć i zaakceptować jej prawa, co nie jest jednoznaczne z
zadawaniem
> > zwierzętom jakichkolwiek cierpień będących do uniknięcia.
>
> Brawo! Chyba Cie ucaluje!
>
Ok! ale zanim podam Ci raczkę ; ) może sprecyzuję "cierpienia
będące do uniknięcia".
Ja także jestem wstrząśnięta traktowaniem zwierząt przedmiotowo
bez uwzględniania ich wrażliwosci na ból w każdej sytuacji w relacjach
człowiek <-> zwierzę (wykluczając oczywiście granice absurdu),
bo "kota też można zagłaskać na śmierć" ; )
>> > 3. ale jest na tyle z klasą, że nawet nie próbuje tego prostować, widać
> > wyraźnie nawet przez internet, że kamień do jego ręki pasuje, jak wół
> > do karety. : )
>
> Przemol ! Ty sercolamaczu! Fiu fiu
??? No jak mi miało serce nie zmięknąć? Jak przeczytałam, że zamiast
napisać: "To nie ja! to nie ja! To ona!!! -wskazując palcem na mnie, Pszemol
wziął m ó j (w tym wypadku) grzech na swe barki i samobiczując się
skreślił z pokorą : "Przemol to miś Kolabor"
- nie zważając na lecące kamienie ; )))))))))))))))
Poza tym Pszemol ma wiele wspólnego z moim synem : )
(o czym zresztą dawno wie)
Też Pszemol, też jego rówieśnik, mieszka w jego rodzinnym mieście,
tez pracuje przy kompie, noo... jednym się różnią... dietą...; )))
No i widzisz, jak czasem pozory mylą? ; )
Również pozdrawiam
Krystyna*Opty*
|