> Bliźniak za - łatwiej rodzicom będzie pilnować naszych dzieci podczas
> naszej nieobecności
rozumiem ze w scianie wspolnej tych blizniakow przejscie do waszej czesci ?
Jezeli nie i osobne wejscia to nie rozumiem w czym "latwiej" - 10 krokow
blizej?

> - większa oszczędność budowy (ale czy na pewno, w zasadzie oprócz wspólnej
> ściany i ew wspólnego pieca do c.o. i c.w.c. to czy gdzieś jeszcze jest
> oszczędność ?)
A kto placi rachunki? Fifty fifty ? Juz to widze. Osobne regulatory w
domkach czy moze mierniki na koloryferach jak w spoldzielni ? Wy wyjezdzacie
na narty - temp. oszczednosciowa w domu a rodzice grzeja na maksa - predzej
czy pozniej pojawia sie animozje.

> - większa możliwość pilnowania domu podczas nieobecności domowników z
> drugiej połówki bliźniaka (czy to też jet iluzoryczne ?)
a wiec jednak przejscie wewnatrz domu ?

Jezeli nie to znow nie rozumiem w czy sie ta mozliwosc objawia. Znam
przypadki ze zlodzieje okradli parter gdy wlasciciele spali na gorze. Nie
prosciej kamere internetowa zalozyc z podgladem dla rodzicow na czas
nieobecnosci ?

> - łatwiejsza budowa (jeden kierownik, inspektor itd.)
A wiec jednak jeden dom tylko sztucznie podzielony na dwie czesci ? Jezeli
nie to z tego co sie orientuje (byly zmiany w prawie bud. ale chyba nie az
tak daleko idace) to musza byc osobne projekty osobne pozwolenia osobne
przylacza etc. Kierownik moze byc jeden ale to po prostu ta sama osoba
pelniace dwie ta sama funkcje i tu tu.

Dwa osobne domy za
- większa swoboda i prywatność
o to to. Przyjdzie ogladnac film z dobrym efektami , subwoofer chodzi a tu
zza sciany - puk puk scisz to !!!

- lepsza możliwość ew. zbycia w przyszłości
zdecydowanie !!!

> - w przypadku pożaru spali sie tylko jeden
Czarny scenariusz ale mozliwy ;)