« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-11 11:21:21
Temat: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.Mam w łazience bojler gazowy.
Występuje coraz większy kłopot z zapalaniem.
Po odkręceniu wody strzela iskra, zapala się świeca, chwilę się pali (ok. 2 sek)
po czym gaśnie. Następnie znów strzela iskra, zapala się świeca, gaśnie, itd
itd.
Po czterech - pięciu takich cyklach dopiero startuje palnik główny.
Szkoda baterii, szkoda wody, szkoda czasu.
Co może być przyczyną tak opornego startowania palnika?
Może coś trzeba przeczyścić? Jakiś filtr?
Jest na to jakaś rada?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-11 16:03:46
Temat: Re: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.> Po czterech - pięciu takich cyklach dopiero startuje palnik główny.
> Szkoda baterii, szkoda wody, szkoda czasu.
> Co może być przyczyną tak opornego startowania palnika?
> Może coś trzeba przeczyścić? Jakiś filtr?
> Jest na to jakaś rada?
>
trzeba wezwać serwis i wykonać konserwację i regulację pieca.
--
Jackare
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-11 20:55:59
Temat: Re: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.On 11 Wrz, 18:03, "Jackare" <j...@p...pl> wrote:
> > Po czterech - pięciu takich cyklach dopiero startuje palnik główny.
> > Szkoda baterii, szkoda wody, szkoda czasu.
> > Co może być przyczyną tak opornego startowania palnika?
> > Może coś trzeba przeczyścić? Jakiś filtr?
> > Jest na to jakaś rada?
>
> trzeba wezwać serwis i wykonać konserwację i regulację pieca.
> --
> Jackare
jezeli koło swieczki jest widoczny pręcik fi ok 1mm. to go wymontuj i
przeczysc b.drobnym papierem sciernym, w moim Junkersie Hydropower
pomaga zawsze, tak mi kiedys doradził serwisant firmowy i to działa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-11 22:59:03
Temat: Re: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.
jezeli koło swieczki jest widoczny pręcik fi ok 1mm. to go wymontuj i
przeczysc b.drobnym papierem sciernym, w moim Junkersie Hydropower
pomaga zawsze, tak mi kiedys doradził serwisant firmowy i to działa.
To już lepiej wełną stalową. Nie zniszczy się powierzchni a tlenki zostaną
usunięte.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-12 05:33:38
Temat: Re: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.Użytkownik "Jaś" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:9db1364c-c8ab-4afe-a5e8-be1e54c88d98@m73g2000hs
h.googlegroups.com...
On 11 Wrz, 18:03, "Jackare" <j...@p...pl> wrote:
jezeli koło swieczki jest widoczny pręcik fi ok 1mm. to go wymontuj i
przeczysc b.drobnym papierem sciernym, w moim Junkersie Hydropower
pomaga zawsze, tak mi kiedys doradził serwisant firmowy i to działa.
No, jest widoczny. Rozgrzewa go świeczka. A czy łatwo się go wymontowuje?
Niczego nie popsuję?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-13 07:33:29
Temat: Re: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.On 12 Wrz, 07:33, "jangr" <j...@i...pl> wrote:
> No, jest widoczny. Rozgrzewa go świeczka. A czy łatwo się go wymontowuje?
> Niczego nie popsuję?
Czy łatwo ??? Zalezy od wielu rzeczy.
Poprostu zobacz i sam podejmij decyzje czy bedziesz w stanie to
zrobic.
Jezeli jestes tzw złota rączka to nie ma problemu poradzisz sobie.
Ale jezeli wymiana np bateri w pilocie Tv stanowi problem to rece
daleko od gazu.
Dla jednego cos moze byc banalnie proste dla innego jest nie do
zrobienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-15 10:15:11
Temat: Re: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.Już mi się udało zrobić, że zapala za każdym razem.
Wystarczyło bardzo precyzyjnie ustawić płomień
świeczki na ten drucik.
Dzięki za rady.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-15 19:54:21
Temat: Re: Bojler gazowy w łazience. Kłopot z zapalaniem.On 15 Wrz, 12:15, "jangr" <j...@i...pl> wrote:
> Już mi się udało zrobić, że zapala za każdym razem.
> Wystarczyło bardzo precyzyjnie ustawić płomień
> świeczki na ten drucik.
> Dzięki za rady.
no i super, serwisant skubnąłby co najmniej 50-100zł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |