Brak ukończonych studiów wyższych
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 642
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
511. Data: 2010-03-07 21:32:08
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ender pisze:
> Marchewka pisze:
>
>> Wszystko prawda. To, co napisal Ender, oraz to, co Ty piszesz.
>> Jednak i tak jest dosc ciezko. No i ta swiadomosc, ze wokol stada
>> mlodych, pieknych, bezdzietnych, majacych duuuzo wiecej czasu na nauke...
>
> ... oraz lepszych rzeczy do roboty niż desperackie już poniekąd
> realizowanie się w usenecie ;-)
Np zjawisko sponsoringu wśród studentek, w końcu trzeba sobie jakoś te
studia sfinansować.
Jak widzisz, potrafię się dostosować do Twojego stylu. Pytanie tylko, po
co Ci to, w końcu coś ustaliliśmy, chyba że nie jesteś gentlemanem i
zawarte umowy sobie olewasz.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
512. Data: 2010-03-07 21:32:38
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Marchewka pisze:
> Nic o logice nie pisalam. Chodzi mi jedynie o _formalny_ poziom Twego
> wyksztalcenia - to, co poswiadcza sie uzyskanym swiadectwem/dyplomem i
> podaje w dokumentach czy ankietach. No, chyba, ze podajesz w podobnych
> okolicznosciach: "zaczete i kontynuowane, ale nie skonczone". ;-)
Mieszasz.
Przyjrzyj się jeszcze raz tej wymianie zdań od początku:
CB do Paulinki:
"Zresztą sama wiesz jak jest kiedy zaczynasz naukę w szkole średniej, a
później na studiach"
Ty na to:
"No, wlasnie nie wie, jak napisala."
Nie pisała, że ma formalnie wyższe wykształcenie, ale przecież zaczynała
studia, to wie, jak jest. Logiczne. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
513. Data: 2010-03-07 21:34:15
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Marchewka pisze:
> medea pisze:
>> Marchewka pisze:
>>
>>> Ustawienia to metoda, ktorej zalozenia brzmia dosc niewiarygodnie.
>>> Pewnie o to poszlo...
>>
>> Nie, nie chodziło o założenia, a o prowadzącego.
>
> O tworce raczej. Bo zajec to on juz nie prowadzi.
W tamtej zamierzchłej naszej dyskusji chodziło o niego jako prowadzącego
właśnie. Pozwolił komuś wyjść z sesji i popełnić samobójstwo, o ile się
nie mylę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
514. Data: 2010-03-07 21:35:17
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sun, 7 Mar 2010 19:01:56 +0100, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> Ależ w życiu! Jak już to raczej bardzo mocno przytulałeś.
>>
>> Qra
>>
> (Miałaś na myśli ten rodzaj przytulenia, od którego oczka wychodzą na
> wierzch???? MK)
Wy tak musicie ciągle o tym seksie???
;-PPP
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
515. Data: 2010-03-07 21:35:41
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Marchewka pisze:
> Nawet wrozka
> moze skrzywdzic. ;-)
Ta może skrzywdzić jak najbardziej, jak sądzę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
516. Data: 2010-03-07 21:35:47
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Marchewka pisze:
> Paulinka pisze:
>> Marchewka pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Marchewka pisze:
>>>>> cbnet pisze:
>>>>>> Zresztą sama wiesz jak jest kiedy zaczynasz naukę w szkole średniej,
>>>>>> a później na studiach
>>>>>
>>>>> No, wlasnie nie wie, jak napisala.
>>>>> A ja nie wiem, po co, Paulinko, o to w ogole pytasz.
>>>>
>>>> Przerwałam studia na 2 roku.
>>>
>>> Czyli w dalszym ciagu jestes osoba z matura (jesli o formalne
>>> wyksztalcenie chodzi).
>>
>>
>> Polemizujesz ze stwierdzeniem cbneta, 'kiedy zaczynasz...'
>
> ??? Ze stwierdzeniami cbneta nie polemizuje, bo nie ma z czym.
Cbnet pisał o szoku, kiedy zaczyna sie kolejne szczeble edukacji, a Ty
napisałaś, że nie znam tego uczucia. Owszem znam, bo studia rozpoczęłam.
Tylko z tym dyskutuję.
>> Ja zaczęłam i kontynuowałam, ale nie skończyłam. Gdzie widzisz tutaj
>> mój brak logiki?
>
> Nic o logice nie pisalam. Chodzi mi jedynie o _formalny_ poziom Twego
> wyksztalcenia - to, co poswiadcza sie uzyskanym swiadectwem/dyplomem i
> podaje w dokumentach czy ankietach. No, chyba, ze podajesz w podobnych
> okolicznosciach: "zaczete i kontynuowane, ale nie skonczone". ;-)
Formalnie mam wykształcenie ponadgimnazjalne w nowej nomenklaturze.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
517. Data: 2010-03-07 21:36:16
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sun, 07 Mar 2010 19:07:41 +0100, medea napisał(a):
> Vilar pisze:
>
>> Nie wiem, jakbym się czuła z psychiką płochego dziewczęcia, chyba troszkę
>> dziwnie..... A Ty?
>
> Hm, ja to chyba jestem w niektórych sprawach trochę płocha i gdyby nie
> mój nadzwyczaj racjonalny mąż, to nie wiem, co by było...
>
> Ewa
Czy to się nazywa "wiecznie młoda"? Bo jeśli tak, to witam w klubie :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
518. Data: 2010-03-07 21:36:47
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sun, 07 Mar 2010 19:08:58 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> Słodka blondynka to trzyma swoje "giga" w kosmetyczce, nie nosi ich ze
>> sobą...
>
> A to kosmetyczki ze sobą już nie można nosić? ;)
>
> Ewa
No fakt, tera to takie małe te dyski produkujom...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
519. Data: 2010-03-07 21:44:52
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sun, 07 Mar 2010 19:21:03 +0100, Qrczak napisał(a):
>> No nie: w czasach powojennych wieś była rozpijana przez wladzuchnę, żeby
>> ulec degeneracji i nie protestować przeciw upodleniu.
>
> A przed wojną kto inny rozpijał. W celu zasadniczo takim samym.
No cóż, władza ludowa stosowała stare, sprawdzone metody też.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
520. Data: 2010-03-07 21:52:14
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOd: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
cbnet pisze:
> Akurat nie jest tak jak podejrzewasz.
>
> Nie widziałem twoich postów o wiele krócej.
> Nie mogłem patrzeć jak się użerałaś z MSem idealizując jego
> partnerkę, choć wiedziałaś bardzo niewiele o ich związku.
> Pisałaś sporo.
Nie idealizowałam jego partnerki. Potępiłam w czambuł zdradę planowaną z
rozmysłem.
> Notabene: Marchewkę też wtedy odfiltrowałem.
>
> Później jakoś dość szybko wylazłaś mi z kfa.
Atman mi zastrajkował.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |