[...]
>>> Wybacz, że nie sprostam zaspokojeniu Twej ciekawości, ale nie
>>> znam tych osób. Jedyne co Ci mogę podpowiedzieć to wycieczkę
>>> do ich parafii i rozmowę z ludźmi stykającymi się z tymi osobami.
>> Pomyślałem jedynie, że skoro oceniasz tutaj wielu innych
>> ludzi,.........
> Którzy to są ci "wielu"?

Pójdę na skróty, bo nie mam czasu grzebać w archiwum.
Pisząc, że Pan prezydent Warszawy jest chyba jedynym zdrowym
umysłowo, oceniłeś od razu całą resztę. :-)

> >...... w tym obecnego prezydenta Warszawy - będziesz także
>> zdolny do oceny tych, również publicznych, osób.
> Czy pochwała decyzji jaką podjął w temacie Pan Prezydent Warszawy
> jest próbą oceny osoby samego Prezydenta stolicy?

Oczywiście nie. Ja się przyznaje - czepiam się trochę (a może bardzo?),
ale wg mnie Twoje wypowiedzi wykraczały poza samą pochwałę
decyzji prezydenta - tradycyjnie wtrąciłeś wątek "gówna z zachodu".

>> Rozumiem,
>> że Pana Kaczyńskiego znasz znacznie lepiej od ww. ludzi?
> Może Ty rozumiesz.....ja wcale.
> Nie znam ani Kaczyńskiego ani tych księży.

Dobrze, więc o Kaczyńskim wiesz tyle, że jest nie wysoki oraz
podjął godną pochwały decyzję :-) O tamtych dwóch wiesz też
cokolwiek, co mógłbyś skomentować? :-)

> Każdy rozumie.....jak umie;-)
>> Odnośnie Twojej podpowiedzi nt. wycieczki, to jest ona niestety
>> chybiona, gdyż nie pomoże mi dowiedzieć się, jakie jest Twoje
>> zdanie na temat tych księży ......
> Ubolewam i łączę się z Twoim smutkiem.
> >......i ich poglądów, które jako Polakowi

:->

>> gorąco troszczącemu się o losy ojczyzny,.....
> Bez przesady.
> >...... są Tobie znane?
> Aaaaa, no popatrz.
> Nie wiedziałem że każdy Polak zobowiązany jest znać
> Ks. Jankowskiego z Gdańska oraz Ks. Rydzyka no i ich poglądy.

ZTCW nie ma takiego obowiązku. Zbieżność jednak niektórych ich
poglądów - nagłaśnianych w mediach - z Twoimi wyrażanymi
na tej grupie, Twoje wyrażanie troski o ojczyznę, skłoniły mnie
do założenia, że interesujesz się życiem politycznym Polski.

> A Ty jako Polak znasz wszystkie osoby publiczne?

Nie znam wszystkich, ale wolne media, która odpowiadają
za to, co piszą - czytam :-)

>>> Chyba zauważyłeś, że osoby o które pytasz nie mają nic wspólnego
>>> z tym o czym ja piszę.
>> Zauważyłem wręcz przeciwnie.
> Przeciwieństwem do zauważenia jest "przeoczenie".

Przeciwieństwem do "nic wspólnego" jest dużo wspólnego,
chyba przeoczyłeś moje "zauważenie" z linijki wyżej. :-)

>> Póki co mogę jedynie spekulować, że wstydzisz się wyrazić
>> swoją opinię na temat tych osób,.......
> Czy Ty naprawdę bez spekulacji nie zauważyłeś, że pisałem
> nt. decyzji którą cofnął P. Kaczyński?


Zauważyłem. Zauważyłem również, że przy okazji napisałeś
trochę więcej - i to mnie również zainteresowało. Na temat
głównego wątku wypowiedziało się już kilka innych osób
i jako, że ogólnie zgadzam się z nimi jak i Tobą, to i nie widziałem
sensu udzielać się w tej sprawie. Zabawy w kilometrowe wątki jak
na Onecie "zapalmy świeczkę" lub "ja też i ja też" wydają
mi się nudne :-)

>> uchylasz się od odpowiedzi.
> Naprawdę?
> A pokaż mi łaskawy Lechu gdzieś Ty dał choć szczyptę odpowiedzi
> na moje pytanie:


Czyżbym został obdarowany nową ksywką, czy raczej mnie z kimś
pomyliłeś? :-)

> "Mnie natomiast intryguje w świetle Twojej twórczości pisarskiej
> na tej grupie - może nie tak barwnej jak moja - opinia o króliku algrafa."
> Odemnie wymagasz - a trochę odpowiedziałem i to szczerej na Twoje
> pytanie otrzymałeś - a sam tak brzydko potraktowałeś i mnie i króliczka
> algrafa.
> Nie bąknąłeś ani jednego słowa.

Zastanowił mnie ten akapit. Wyraziłeś w nim swoje zainteresowanie
sprawą, ale pytania mimo dobrych chęci nie dostrzegłem. Być może
dlatego, że nie jestem taki nadgorliwy jakim mi się Ty wydajesz być.
Oczywiście chętnie zaspokoje Twoją ciekawość - moja opinia jest
żadna, gdyż w przeciwieństwie do tych 2 publicznych osób o które
pytałem, nie mam żadnej wiedzy na temat króliczka algrafa.
Do wczoraj żyłem nawet w nieświadomości jego istnienia i nawet
nie wiem, czy jest w ciapki ani czy woli szczypiorek od mleczu :-)

>> No ale masz rację.
> Jak zwykle;-)
>> Już "coś" wiem. Dzięki. :-)
> Drobiazg, nie ma za co.
> Nie wyspekulowałeś czasem, że w temacie główny również nic nie bąknąłeć.
> To po co wchodziłeś w ten wątek?

O temacie głównym już napisałem powyżej. W wątku napisałem,
ze zwykłej ludzkiej ciekawości. Interesowało mnie Twoje zdanie :-)
na pytania jakie postawiłem.

> Otwórz temat : Ks. Jankowski z Gdańska oraz Ks. Rydzyk i ich poglądy"
> a napewno będziesz miał mniej problemów a i spekulować nie będziesz
> musiał. Napewno ktoś podzieli się z Tobą tym, co w tej kwestii myśli.
> Czy to takie trudne?

Kiedy bardziej od nich Ty mnie zainteresowałeś. :-)

>> Mr.FX [ myryfykysy ]
> Zdrówka spekulancie;-)
> budrys

Pozdrawiam Cię również i optymizmu życzę ;-)


--
Mr.FX [ myryfykysy ]