Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Brokuły - załamka :-(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Brokuły - załamka :-(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-06-24 21:20:06

Temat: Brokuły - załamka :-(
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Zwykle brokuły gotuję na parze, to ulubione warzywo naszej rodzinki.
Ostatnio niestety dodałam do zupy kilka różyczek i wypłynęło z nich
mnóstwo małych muszek. Te większe udało mi sie wyłowić, ale była cała
masa mikrych kuleczek (pewnie jakieś larwy) :-(. Brokuły oczywiście
myłam przed wrzuceniem do gara jak zawsze pod bieżącą wodą. Uświadomiłam
sobie właśnie, że pewnie wcześniej pochłanialiśmy całą masę tych żyjątek
razem z brokułami, bo przecież jak się na parze gotuje, to nie mają jak
wypłynąć i zostają w tych kwiatostanach :-(. Czy w ogóle da się tak
domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich wszystkie te owady? Wy tez
się z czymś takim spotkaliście, czy ja trafiłam na taki felerny
egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-06-24 22:03:58

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 24 Jun 2006 23:20:06 +0200, medea <e...@p...fm>
wrote:

>Zwykle brokuły gotuję na parze, to ulubione warzywo naszej rodzinki.
>Ostatnio niestety dodałam do zupy kilka różyczek i wypłynęło z nich
>mnóstwo małych muszek. Te większe udało mi sie wyłowić, ale była cała
>masa mikrych kuleczek (pewnie jakieś larwy) :-(. Brokuły oczywiście
>myłam przed wrzuceniem do gara jak zawsze pod bieżącą wodą. Uświadomiłam
>sobie właśnie, że pewnie wcześniej pochłanialiśmy całą masę tych żyjątek
>razem z brokułami, bo przecież jak się na parze gotuje, to nie mają jak
>wypłynąć i zostają w tych kwiatostanach :-(. Czy w ogóle da się tak
>domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich wszystkie te owady? Wy tez
>się z czymś takim spotkaliście, czy ja trafiłam na taki felerny
>egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.
>
>Pozdrawiam
>Ewa


Zdaje mi sie , ze takie warzywo to trzeba pomoczyc wodzie
zakwaszonej - octem na przyklad, albo szybko bardzo obgotowac w
takowej...ja na szczescie nie dodaje brokulow do zupy :PPP

Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-06-24 22:10:51

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "Ania" <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

o fuuuuuuuu współczuję Ci
Ja jakiś czas temu jadłam mrożone też na parze hehe może także z jakimiś
żyjątkami :D
Pozdrawiam
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-06-24 22:26:48

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "@nn" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:

> Czy w ogóle da się tak domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich
> wszystkie te owady? Wy tez się z czymś takim spotkaliście, czy ja
> trafiłam na taki felerny egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.

W brokułach nie zauważyłam, ale miałam to samo z sałatą strzepiastą - tzn.
przy myciu zauważyłam na niej całą masę zielonych robalków/muszek, które nie
bardzo chciały spłynąć... strzępiastej już nie kupuję :/
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
***** www.madej.master.pl **************** http://skocz.pl/bmhh *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-06-24 22:48:13

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"@nn" <a...@b...pl> wrote in message news:e7ke78$ghr$1@ns.netstone.pl...
> medea wrote:
>
>> Czy w ogóle da się tak domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich
>> wszystkie te owady? Wy tez się z czymś takim spotkaliście, czy ja
>> trafiłam na taki felerny egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.
>
> W brokułach nie zauważyłam, ale miałam to samo z sałatą strzepiastą - tzn.
> przy myciu zauważyłam na niej całą masę zielonych robalków/muszek, które
> nie bardzo chciały spłynąć... strzępiastej już nie kupuję :/
> Ania
> --
> ******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
> ***** www.madej.master.pl **************** http://skocz.pl/bmhh *****
> "Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
> możliwości regeneracyjne."

Mszyce to małe piwo, wystarczy ciepła i osolona woda, gorzej ze spadzią -
czyli wydalinami mszyc, trudno zmyć.
Nie mniej skoro występuje takie zjawisko - znaczy nie są pryskane a więc jak
najbardziej ekologiczne.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-06-24 22:54:24

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 25 Jun 2006 00:10:51 +0200, "Ania"
<d...@i...net.pl> wrote:

>o fuuuuuuuu wspó?czuj? Ci
>Ja jaki? czas temu jad?am mro?one te? na parze hehe mo?e tak?e z jakimi?
>?yj?tkami :D
>Pozdrawiam
>Ania
>

Jak mrozone i potem na parze to to juz nie zyjatka a zwloki
jakies :PPPP

Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-06-25 00:15:49

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

In news:e7ka9o$ihu$1@proxy.provider.pl, medea wrote:
> Zwykle brokuły gotuję na parze, to ulubione warzywo naszej rodzinki.
> Ostatnio niestety dodałam do zupy kilka różyczek i wypłynęło z nich
> mnóstwo małych muszek. Te większe udało mi sie wyłowić, ale była cała
> masa mikrych kuleczek (pewnie jakieś larwy) :-(. Brokuły oczywiście
> myłam przed wrzuceniem do gara jak zawsze pod bieżącą wodą.
> Uświadomiłam sobie właśnie, że pewnie wcześniej pochłanialiśmy całą
> masę tych żyjątek razem z brokułami, bo przecież jak się na parze
> gotuje, to nie mają jak wypłynąć i zostają w tych kwiatostanach :-(.
> Czy w ogóle da się tak domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich
> wszystkie te owady? Wy tez się z czymś takim spotkaliście, czy ja
> trafiłam na taki felerny egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.

Chyba trafiłaś na felerny egzemplarz. Ja brokuły gotuję na parze, w
wodzie, w zupie, w większych kawałkach, w mniejszych, zjadam na surowo - i
jakoś nigdy owadów w nich nie znalazłam.

Raz natomiast najadłam się jakichś wołków zbożowych, bo jadłam płatki na
mleku przed komputerem i dopiero w połowie spojrzałam do miseczki i
zorientowałam się, że to małe czarne, co mi w mleku pływa, to nie żadne
ziarenka, bo po wyjęciu z mleka wstają, otrzepują nóżki i idą sobie. ;-)

Hania
--
***
What is a detour? A wrong way to the right place. [Laurel & Hardy]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-06-25 05:27:48

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "Agnieszka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
Czy w ogóle da się tak
> domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich wszystkie te owady? Wy tez
> się z czymś takim spotkaliście, czy ja trafiłam na taki felerny
> egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.
>
Ja kalafiory i tym podobne warzywa najpierw moczę w letniej i dość mocno
osolonej wodzie - wtedy zazwyczaj, o ile "coś" jest, to wypływa:)
Aga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-06-25 05:45:59

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Agnieszka" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:e7l6sh$ku7$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> Czy w ogóle da się tak
>> domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich wszystkie te owady? Wy tez
>> się z czymś takim spotkaliście, czy ja trafiłam na taki felerny
>> egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.
>>
> Ja kalafiory i tym podobne warzywa najpierw moczę w letniej i dość mocno
> osolonej wodzie - wtedy zazwyczaj, o ile "coś" jest, to wypływa:)
> Aga

Radzę podzielić na oddzielne "różyczki" - często w środku ukrywają się
owady, lub ich gąsienice.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-06-25 10:04:05

Temat: Re: Brokuły - załamka :-(
Od: "Rysiek G." <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:e7ka9o$ihu$1@proxy.provider.pl...
> Chyba rzucę brokuły :-(.
>

Ja kiedyś przez rok nie jadłem czereśni, a śliwki
jem tylko takie, które da się przepołowić palcami przed zjedzeniem,
żeby eksmitować ew. lokatora.

Pozdr.
R.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

help, SOS!!! pilne!!!
problem z kuchnia
DO S....
DO S.
Zakwas na żurek z pleśnią?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »