Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Brokuły - załamka :-(
Date: Sun, 25 Jun 2006 01:15:49 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 27
Message-ID: <e7kk9u$ngn$1@inews.gazeta.pl>
References: <e7ka9o$ihu$1@proxy.provider.pl>
Reply-To: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cpc2-darl2-0-0-cust623.midd.cable.ntl.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1151194238 24087 86.3.238.112 (25 Jun 2006 00:10:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Jun 2006 00:10:38 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-User: hanula
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:271675
Ukryj nagłówki
In news:e7ka9o$ihu$1@proxy.provider.pl, medea wrote:
> Zwykle brokuły gotuję na parze, to ulubione warzywo naszej rodzinki.
> Ostatnio niestety dodałam do zupy kilka różyczek i wypłynęło z nich
> mnóstwo małych muszek. Te większe udało mi sie wyłowić, ale była cała
> masa mikrych kuleczek (pewnie jakieś larwy) :-(. Brokuły oczywiście
> myłam przed wrzuceniem do gara jak zawsze pod bieżącą wodą.
> Uświadomiłam sobie właśnie, że pewnie wcześniej pochłanialiśmy całą
> masę tych żyjątek razem z brokułami, bo przecież jak się na parze
> gotuje, to nie mają jak wypłynąć i zostają w tych kwiatostanach :-(.
> Czy w ogóle da się tak domyć brokuły, żeby skutecznie usunąć z nich
> wszystkie te owady? Wy tez się z czymś takim spotkaliście, czy ja
> trafiłam na taki felerny egzemplarz? Chyba rzucę brokuły :-(.
Chyba trafiłaś na felerny egzemplarz. Ja brokuły gotuję na parze, w
wodzie, w zupie, w większych kawałkach, w mniejszych, zjadam na surowo - i
jakoś nigdy owadów w nich nie znalazłam.
Raz natomiast najadłam się jakichś wołków zbożowych, bo jadłam płatki na
mleku przed komputerem i dopiero w połowie spojrzałam do miseczki i
zorientowałam się, że to małe czarne, co mi w mleku pływa, to nie żadne
ziarenka, bo po wyjęciu z mleka wstają, otrzepują nóżki i idą sobie. ;-)
Hania
--
***
What is a detour? A wrong way to the right place. [Laurel & Hardy]
|