Data: 2002-09-25 17:55:13
Temat: Re: Brzoza
Od: "AnkaS" <i...@f...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grzegorz Karolczak <v...@l...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:amsb7l$2na$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Jagoda" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ams9r4$f8$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Andrzej Żurek <h...@w...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych
> > napisał:
> >
> > > Powtarzam pytanie, bo mi ta brzoza zwiędnie.
> > >
> > > Uratowałem w dniu wczosrajszym z sąsiedniej działki
> > > brzozę, bo chcieli ją wykarczować. .........
> >
> > > Wsadziłem ją u siebie na działce, mocno podlałem i .... co teraz. Ma
> > jeszcze
> > > ładne, zielone listki. Słyszałem, że po przesadzeniu gałęzie należy
> > > przyciąć i to mocno. Czy to prawda? Szkoda, żeby się nie przyjęła.
> >
> > Nie tnij, tylko zerwij wiekszość liści, żeby ograniczyć parowanie i
jak
> > bedzie sucho to podlewaj. Brzozy raczej się łatwo przyjmują.
> > Pozdrawiam -Jagoda
>
> Tyle dobrych rad...
> A brzoza i tak nie przezyje, niestety :-(
> Pozdrawiam
> Grzegorz
>
Oberwij liście co prędzej, jesli bryła korzeniowa mało uszkodzona,
to moze da rade. Ja po wariacku przesadzałam z konieczności w sierpniu 4
letnia lipkę,
oberwałam jej liście, zostawiłam może 5 % i wygląda nieżle,
ma pąki takie jak pozostałe lipy, a reszty listków nie zgubiła, odpadły
tylko ogonki liściowe.
Powodzenia Anka
|