> Fakt. Jem dosyc sporo. Kazdy mowi gdzie mi to sie miesci.
> Rano o 7 jem dwie kromki chleba. W pracy okolo godz. 11 cztery kromki
> chleba + czasem jakis jogurt. Okolo godziny 16 zjadam kolejne 4. Po
> powrocie do domu okolo godziny 18:30 jem obiad. Kolacja (jak jeszcze
> zmieszcze :) ) okolo godziny 20-21. Na spanie czasem jakies jablko albo
> inny owoc. (23 godz.)
> Kiedys do spodni musialem nosic pasek, teraz nie ma szans zebym sie
> zapial. Brakuje jakies 5 cm :)

a o ktorej idziesz spac?? jak po zjedzeniu tego owocu to masz odpowiedz.
ostatni posilek jedz najpozniej 2h przed polozeniem sie spac i to jeszcze
ogranicz weglowodany do minimum.
w calym jedzonku siakos duzo weglowodanow (chleb, jogurt, owoc) a malo
bialka!


> No i moje pierwsze pytanie. Czy basen cos tutaj pomoze? Ile czasu trzeba
> spedzac tygodniowo na basenie, zeby to mialo sens? No i jak sie
> prawidlowo odzywiac. Z jednej strony chcialbym miec wiecej ciala (a wiec
> chyba wiecej jesc), a drugiej chcialbym miec normalny brzuch (glodowka?)

jesli nic nie zmienisz w diecie to efekt bedzie taki ze bedziesz spalal
miesnie (czyli chudl) a brzuch zostanie