Data: 2006-03-30 19:57:22
Temat: Re: Budleja Dawida
Od: "eddi" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Roman Gabryszak" <r...@k...lm.pl> wrote in mesage
news:e0hbk4$lhd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> Mam na działce krzew Budleja Dawida,
> który rośnie naturalnie tzn bez cięcia i wyglada w tej chwili nie
> ciekawie.Mam prośbę o info - jak ciąć ten krzew.
>
> Pozdrawiam
> Roman
>
Witam,
Podaję rady za lutowym numerem magazynu ogrodniczego " Mój piękny ogród "
( sam nie mam w ogrodzie budleji ) .
" ...Wszystkie wybujałe pędy kwiatowe z poprzedniego roku należy przyciąc na
tyle krótko, aby poniżej miejsca cięcia pozostały jedynie dwa pąki ( para
pąków na łodydze ). Słabe pędy należy usunąć całkowicie , gdyż po cięciu
pozostałe na krzewie pąki zaczną znowu wschodzić, z każdego starego pędu
wybija dwa nowe.Dzięki temu liczba młodych pędów bedzie sie kazdego roku
podwajać.To oczywiście obliguje nas do regularnego przycinania korony, w
przeciwnym razie bedzie ona bardzo gęsta.....Po przekwitnięciu rośliny pod
koniec lata można usunać zbrązowiałe kwiatostany." Tyle cytatu.
Pozdrawiam
Eddi
|