Basia Kulesz wrote:

> Użytkownik "Lilka" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:5e1e.000003d2.4191f4f5@newsgate.onet.pl...
>
>
>>>Napiszcie instrukcję taką krok po kroku - jakie gałązki, jaka długość,
>>>kiedy, ile podlewać. Wszystko, nawet to co wydaje sie oczywiste.
>>
>> W ubiegłym roku sadzonki dostałam w listopadzie.Byly różne -od 8 do 15 cm
>> Skrzynkę po pelargoniach napełniłam do połowy /torf ,piasek,trochę ziemi,
>> bo tak akurat miałam/Końce umaczalam w sypkim ukorzeniaczu i dość gęsto
>> do skrzynki,bo chciałam upchać wszystkie.Podlałam ,zawinęłam w worek
>
> foliowy
>
>> i postawiłam na parapecie w mieszkaniu. Sadzonki rosły co 4-5 cm.
>> Aha,nic nie kombinowałam z tzw piętką bo nie wiedziałam;-)
>
>
> Ja trochę inaczej, bo żywopłocik zakładałam - wykopałam rowek w gruncie, na
> dnie ziemię wymieszałam z piaskiem i resztka jakiegoś perlitu, ukorzeniacz,
> długość taka sama jak u Lilki, oczywiście to co szło do ziemi, to bez liści,
> zostały tylko te ponad gruntem. Tkałam gęsto. Ukorzeniałam w marcu, wiosna
> była wilgotna, od czasu do czasu podlewałam dodatkowo zraszając górę. Bez
> folii.

No to w marcu spróbuję. Poprzednio próbowałam w maju i nic z tego nie
wyszło.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)