Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c4pl6h$3tt$1@mamut1.aster.pl...
> > Probowalam, najgorsze, jakie mialam w zyciu, to wlasnie te w
> > sztyfcie.
>
> Ja też sobie na próbę takiego kupiłam, i jakoś zupełnie mi nie przypadł do
> gustu. Myślałam, że może nie umiem go używać, ale skoro też uważasz, że
> kiepski to czuję się usprawiedliwiona. ;-)

Ja myslalam,ze nie umiem sie nimi pomalowac...


> Ja nie chciałam inwestować w drogie cienie, ponieważ wolałam najpierw
> nauczyć się nimi posługiwać. Na razie poróbuję na Inglocie, a potem
> zobaczymy. ;-)

Wiesz, ja sie po prostu nauczylam kupowac cos lepszego, gdy w szufladzie
zaczely mi zalegac kolejne cienie z kolejnych firm, zaczelam je rozdawac,
poki nie kupilam sobie z Lancome 1 sztuke. I nagle sie okazalo,ze ja sie
umiem pomalowac.Malo tego,zaczely mnie pytac znajome i nieznajome tez(
czasem w sklepie czy u fryzjera-jkaki cien uzywam, bo tak pieknie wygladam
;-))) Wyroslam juz z kupowania hurtem wielu cieni, bo i tak wszystkimi sie
nie maluje. Mam 3 ulubione i mi wystarczaja. Po prostu kazdy zakup teraz
dokladnie musze przemyslec. Oczywiscie, to tylk omoja skromna opinia.
Pozdrawiam Hafsa
PS swietnie sie spisuje baza art deco pod cienie.ale do Lancome nie jest
potrzebna