<j...@n...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:op.s8an7qttribdzh@krzys...
> > Dnia Wed, 19 Apr 2006 23:05:35 +0200, Joanna <j...@w...pl>
> > napisał:
> >
> >> Uobosze, co tu się dzieje na tej grupie?!
> >> Poczytałam sobie. Jakieś ostre kłótnie, czy jeść jabłko, czy kiełbasę.
> >> A ja jem i to i to. I nie mam zamiaru wpadać w jakiekolwiek radykalizmy.
> >> Czy trzeba aż tak się zaperzać, kiedy chodzi o coś tak swojskiego jak
> >> jedzenie?
> >>
> >> Odpisuję pod tym wątkiem, bo aż boję się pod Sz.P. Jeffem, który pisze
> >> jakieś dziwne rzeczy, że już sama nie wiem, gdzie ja tu trafiłam.

>> Pozdrawiam miło i serdecznie,

> Lista dyskusyjna jest jak deptak w uzdrowisku. Jedni gdzies idą w sobie
> znanym kierunku,
> inni siedzą na ławkach i obserwują,jeszcze inni rozmawiają ze
> soba.Trafiają się też
> tacy, (jak w tym konkretnym przypadku) , ludzie ktorzy rozmawiają sami
> ze soba,
> albo co gorzej, łapią przypadkowego przechodnia za guzik i wyłuszczają
> mu,
> czy chce słuchać, czy nie, swe racje, krzywdy i urojenia.Jeżeli
> delikatne proby
> uwolnienia się od natręta nie skutkuja, czsem trzeba ofunknąć,ale
> najlepiej jest > omijać szerokim łukiem,nie zauważać tak, jak nie zauważa >
> się tego co pies
na trawniku zostawił:))

Lista dyskusyjna jest jak spluwaczka lub publiczny wychodek, gdzie chorzy
psychicznie byli s_becy ktorzy nadal nie moga pogodzic z tym, ze inni ludzie
rowniez maja prawo do krytyki lub mowienia o swoich pogladach glosno i
otwarcie, moga sobie pofolgowac i odreagowac bezkarnie swoje prymitywne
zboczenia, plujac na tych ktorzy sie z nimi nie zgadzaja i mowia im to prosto
w oczy.

Wyjatkowo prostacki i chamski osobniku, sposob w jaki piszesz o nieznanych
sobie ludziach jeszcze bardziej cie demaskuje, bowiem pogarda jaka zywisz do
ludzi ktorzy np. nie podzielaja twoich pogladow na sposb odzywiania sie innych
osob, o tym dobitnie swiadczy.

Wbij wiec sobie do tej twojej lepetyny nieobliczalny kretynie, ze ja
jako wolny czlowiek mam prawo krytykowac twoja cudowna diete, mam prawo
wytykac oszustwa popelniane przez ciebie i wspolwyznawcow twojej doktryny
pseudodietetycznej, mam prawo wytykac ci twoje nieustwo, pyche, zarozumialosc,
arogancje i ewidentne, bezpodstawne chamstwo tych co ta idee wcielaja w zycie,
pomimo tragicznych ofiar.

To wlasnie ty jestes wyjatkowo chorym psychicznie czlowiekiem skoro nie
potrafisz dyskutowac z przeciwnikami gloszonej przez ciebie osobniku, ideii
dietetycznej w sposob merytoryczny.

To wlasnie ty jestes psim chownem, skoro ignorujesz smierc ludzi ktorzy
uwierzyli takim jak ty fachowcom od siedmiu bolesci, gloszacym falszywa idee,
iz istnieje jedyna dieta ktora leczy przyczynowo wszystkie choroby
i nieszczescia ludzkie.

Kazdy normalny czlowiek w obliczu takich faktow nie bluzgalby niewybrednymi
wyzwiskami, oszczerstwami i pomowieniami pod adresem drugiego czlowieka, tylko
dlatego, ze ten probuje mu na te tragiczne wydarzenia zwrocic uwage i ostrzec
go samego przed tragicznymi skutkami stosowanej praktyki dietetycznej.

Wiadomo jednak, ze dyskutujesz osobniku tak a nie inaczej, poniewaz twoj
poziom zarowno wiedzy merytorycznej jak i kultury osobistej oraz stan
psychiczny, sa wlasnie dokladnie takie jak uparcie przypisujesz innym (vide
twoj powyzszy post).

Przyjmij wiec do wiadomosci, ze w tym poscie opisales znowu bardzo dokladnie
tylko i wylacznie siebie samego.

Jest to doprawdy zalosne. Wspolczuje.

Ale chociaz nie jestem psychiatra, to wszystkie objawy ktore u ciebie mozna
zauwazyc wskazuja na to, ze jestes ewidentnym kandydatem do leczenia
zamknietego, zwlaszcza ze jestes osobnikiem wyjatkowo niebezpiecznym dla
otoczenia bo chyba uwazasz sie za nieomylnego specjaliste w zakresie doradztwa
dietetycznego dla ludzi chorych.

-------------
Jeff




















--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/