Data: 2006-06-15 18:33:09
Temat: Re: CZEREŚŃ
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
skryba napisał(a):
> [...] Wczasach mej edukacji szkolnej,
- Rozumiem cię. Nie spotkałem jeszcze tak mądrego jak ty chłopca, co
jest tym dziwniejsze, że jesteś uczniem pewnego historyka... Nomina sunt
odiosa. Mądrej głowie dość dwie słowie...
http://www.literatura.zapis.net.pl/okresy/20leciemie
dzywojenne/Makuszynski/szatan/po.htm
> nauczający mnie języka polskiego nauczyciele używali
> wyłącznie formuły "mądrej głowie dość po słowie"
[...]
???
- Gdzie ona tedy jest? gdzie jest? - pytał z pośpiechem.
- Jeśliś się i tego waść dowiedział, toś z nieba spadł.
- Tego on mi nie mówił, ale mądrej głowie dość dwie słowie. Uważcie
waszmościowie, że ciągle drwił za mnie, nimem go splantował, i tak znowu
powiada: ,,Naprzód, powiada, do Krzywonosa cię zawiodę, a potem na wesele
bym cię prosił, ale teraz wojna, więc to jeszcze nieprędko." Uważcie
waszmościowie: jeszcze nieprędko! - zatem mamy czas! Po wtóre, uważcie
także: naprzód do Krzywonosa, potem na wesele, więc żadną miarą nie ma
jej u Krzywonosa, ale gdzieś dalej, gdzie wojna nie doszła.
- Złoty z waści człowiek! - zawołał Wołodyjowski.
http://www.literatura.zapis.net.pl/trylogia/ogniem_i
_mieczem_t2r8.htm
:-))))))))))))))))))))))))
pozdr. Jerzy
|