MechaGodzilla wrote:

> jak tylko ozdrowieje to musze koniecznie zajrzec do takich sklepów:)
> moze uda mi sie zrealizowac dziecięce marzenie:)
> pozdrawiam
> Mechcia

Na pewno trafisz-tez zaczelam za czyms takim chorowac swego czasu i
szukalam-tylko musisz pytac, bo nie wiem czemu nie eksponuja takich
zabawek tylko chowaja gdzies po katach. A zeby bylo w
temacie-kalejdoskop poszedl na prezent dla mojej chrzesnicy, byl
wreczany podczas przyjecia urodzinowego na którym bylo mnóstwo jedzenia
;) w tym tort z fajerwerkami. Musze przyznac, ze dzieci za takimi
szaleja...szkoda tylko, ze byl tak obrzydliwie slodki :(
pzdr
agi