Data: 2005-06-03 09:50:51
Temat: Re: Cera naczynkowa
Od: "Lady Huncwot" <l...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Lady Huncwot pisze:
>
> > Przy naczynkach (i zagrożeniu trądzikiem różowatym) tonik lepiej
> > odstawić całkowicie (to nie żadna herezja, sama tak zrobiłam po
> > zaleceniu dermatologa z dobrym skutkiem)
>
> Ale przecież istnieją specjalne toniki do cery naczynkowej (np. Erisa z
> serii bodajże Pharmaceris czy Lirene). A dlaczego uważasz, że nie należy
> używać toników? Czym to "grozi"?
U mnie "groziło" to pogorszeniem się trądziku różowatego. Rada była od dobrego
dermatologa, czytałam też gdzieś w necie takie zalecenie.
Wiem tylko, że odstawiłam wszelkie toniki zupełnie i z moją cerą jest (odpukać)
dobrze, początki trądzki róż. zupełnie się pochowały.
Oczywiście odstawienie toniku to była tylko część kuracji.
IMO tonik to jest dodatkowy i mniej ważny kosmetyk, nie ma co porównywać jego
działania z kremami.
LH
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|