Data: 2019-07-19 00:17:42
Temat: Re: Chamstwo i prostactwo
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu czwartek, 18 lipca 2019 23:55:48 UTC+2 użytkownik j...@o...pl napisał:
> W dniu czwartek, 18 lipca 2019 20:11:28 UTC+2 użytkownik gazebo napisał:
> > W dniu 15/07/2019 o 06:17, j...@o...pl pisze:
> >
> > >
> > > co do mówienia "Dzień Dobry" w sklepach, to trzeba mieć wyczucie;
> > > tzn. normalnie się mówi w małych sklepach klientom, których nie znasz,
> > > ale w hipermarketach byłoby to trochę głupie, choć jeśli ktoś mówi,
> > > ja osobiście, w małych czy dużych sklepach odpowiadam, bo jest to normalne
> > > i byłoby głupie i trochę mi byłoby wstyd, gdyby klient mówiąc nawet
> > > do sprzedawcy, czy fryzjerki, nie usłyszał odpowiedzi, bo byłoby to wówczas
> > > niestosowne i sprawiłoby mu, tak jak i mi, dużą przykrość. po prostu
> > > pewne rzeczy trzeba wiedzieć i czuć, a nade wszystko czuć, by wiedzieć.
> > >
> > > jacek
> > >
> > jak wchodze do sklepu to zawsze mowie jakies powitanie, to samo robilem
> > w Polsce
> >
> > --
> > gazebo
>
> ja, wchodząc do marketu nigdy nie mówię powitania, bo byłoby to głupie i naciągane;
tak samo jak nie będę stukał się kielichem przy każdej szklance piwia czy komptu.
>
> i mówił, przy każdej łyżce np. zupy "na zdrowie".
> bo coś jest naturalne, a coś nie. to jest naprawdę zrozumiałe.
>
> z całą sympatią,
> jacek
AHA, Gazebo, żeby nie było.
Jeśli jesteś w stanie uświęconym masz pełne prawo mówić i pozdrawiać wszystkich
gdziekolwiek jesteś, głaskać drzewa i się do nich przytulać na oczach wszystkich,
przeciągnąć rękę po stole i wyczuwać niewyczuwalną jestestwa fakturę.
ale w hipermarketach możesz wszystko wzrokiem i uczuciem, bo słowa wówczas są
jakby mało stosowne; nie wiem jak ci mam to bardziej wyjaśnić.
jacek
|