Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " " <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Chcę skonsultować
Date: Mon, 3 Apr 2006 17:00:54 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 69
Message-ID: <e0rkc6$kup$1@inews.gazeta.pl>
References: <e0qpnb$ieb$1@inews.gazeta.pl> <e0qs40$1d3a$1@news2.ipartners.pl>
<e0qtjm$6tr$1@inews.gazeta.pl> <e0r0gr$1fsg$1@news2.ipartners.pl>
<e0ra3j$8nc$1@inews.gazeta.pl> <e0rbvt$1n1b$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: unregister081029239087.c29.msk.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1144083654 21465 172.20.26.241 (3 Apr 2006 17:00:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 3 Apr 2006 17:00:54 +0000 (UTC)
X-User: szukajca_teraz
X-Forwarded-For: 172.20.6.165
X-Remote-IP: unregister081029239087.c29.msk.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:341565
Ukryj nagłówki
vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl> napisał(a):
>
> Ależ, każdy może sprawdzić czy ma prawo wykonywania zawodu, rodzaj
> kwalifikacji - na takie pytania terapeuta odpowie każdemu.
Oczywiści, ale nie o taką kontrolę mi chodziło. A o to, czy przyjęta metoda
terapii jest w przypadku danej osoby prawidłowa.
> Dotyczy to wszelkich sytuacji w których korzystamy z usług
> specjalisty - prawników, architektów, chirurgów. Zwykle
> aby zapobiec nadużyciom stosuje się różne formy kształcenia,
> certyfikacji ze skutkiem rozmaitym - jeśli masz lepszy pomysł
> napisz. Pewnie najlepiej od razu do Sejmu ;-)))).
Tylko do pewnego stopnia.
Chorując na raka, cukrzycę i jakąkolwiek inną chorobę, można skonsultować się
i przebadać u 10 innych lekarzy i potwierdzić lub zmienić diagnozę i sposób
leczenia. W przypadku chorób związanych z psychiką wydaje się to b. trudne. A
zależność odnosiła się do psychiki, a nie wyłącznie ograniczonej wiedzy pacjenta.
>
> Z tego też powodu zresztą terapeutów obowiązuje system
> nadzoru zwany superwizją - superwizor może także
> zadziałać jeśli terapeuta popełni błąd.
> Zwykle to działa a czasami nie - jak wszystko.
>
> Widziałem sytuacje w których izolacja od rodziny
> (z ewidentnego zalecenia terapeuty)
> doprowadziła do częściowo skutecznej
> próby samobójczej (nie miał kto pilnować) i
> widziałem sytuacje gdy powrót na łono rodziny, do osób
> "kochających z wzajemnością" nasilał objawy.
>
> > Należy mieć tylko nadzieję, że jednak wie, co robi.
>
> Dowie się to tym ze stanu pacjenta jeśli jest kumaty.
> Dobrze wyszkolony terapeuta tym różni się
> od "kochających z wzajemnością osób" że nie ma oczekiwań
> wobec pacjenta które - przy pewnej dozie nieświadomych a sprzecznych
> emocji mogą być niszczące. Nawiasem - dobrze sprawdza się
> sytuacja w której oboje partnerów chodzi na terapię.
> Rzadko dobór partnerów nie oddaje natury ich problemów.
Dowie się, lub się nie dowie. Eksperymenty na ludzkiej psychice i uczuciach
wydają mi się... szczególnie niebezpieczne. Ograniczenie jedynego źródła
radości dla chorej osoby wydaje mi się dosyć dziwnym zabiegiem - szczególnie,
gdy uzasadnia się to dobrem osoby, z którą kontakt powinno się zerwać.
Problem polega na tym, że decyzje osoby, która prowadzi terapi,ę, wpływają
bezpośrednio na osobę "trzecią" z tego układu, właśnie tę kochającą, której
jednak terapeuta odmawia kontaktu - choćby rozmowy informacyjnej, w jaki
sposób podjęta terapia jednej osoby w związku będzie wpływać na drugą - zdrową.
W sytuacji związku nieformalnego, partnerka, nie będąc żoną, nie ma chyba
żadnego prawa do domagania się informacji o wpływie terapii na jej własne
życie. A jest to sytuacja, w której cały układ na siebie wpływa.
Ale rzeczywiście, nie można niczego wyjaśnić ani niczego orzekać w takiej
sytuacji poprzez grupę dyskusyjną.
Jeszcze raz dzięki za informacje, któych nie miałam. Postaram się dowiedzieć
wiecej, wykorzystujac wiedzę o systemie nadzoru itd.
Pozdrawiam,
Sz_t
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|