Data: 2014-03-12 11:10:43
Temat: Re: Chciałbym tylko byś wiedziała
Od: Loyalist <m...@y...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu środa, 12 marca 2014 10:55:57 UTC+1 użytkownik Loyalist napisał:
> W dniu środa, 12 marca 2014 10:01:22 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>
> > W dniu 2014-03-11 01:26, Loyalist pisze:
>
> >
>
> > > Niczym adwokat przed rozprawą mając całą listę win oskarżonego szuka punktów na
obronę, przewertuje zeznania i obejrzy dowody tak w swojej sprawie będzie wiedział,
że niczego na obronę nie znajdzie, może tylko pochylić głowę nisko, by w księdze
autora znającego go na wskroś jak w lustrze przyjrzeć się swojemu "ja" - naturalnemu
odbiciu obdartemu z tej pewności i pychy, którym pozwolił na bujny wzrost. Teraz ze
smutkiem spadającym na kartkę z wydrukowanym tekstem wymierza sobie karę i skazuje
siebie na przeszukiwanie szuflad umysłu, a na każde znalezione zdanie mądrej głowy z
tej grupy stawia siebie do kąta.
>
> >
>
> > > Tak jak reżyser, który popełnił dzieło tylko na półkę nie wydobywszy ze świata
emocji postaci zrównoważonej głębi, bo niecierpliwość zaburzyła mu obraz całości i
film się urwał tak 500 mil i 500 głosów rzuciły nowe wyzwania którym przez
niecierpliwość On nie podołał i Tej, której ufał i wspierał zaczął narzucać myśli nie
własne i nie własne lęki.. o jakże głupią ścieżką poszedł, a teraz widzi wyraźnie tu
napisane - '(...) cierpliwa jest, i nie daje się rozdrażnić, wszystko znosi, wszystko
przetrzymuje, nigdy nie zawodzi' i układa z nutek launge music w ciągu Fibonacciego:
przepraszam, przepraszam, przepraszam...
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > I teraz już wie? ;)
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Ewa
>
..jeśli Ona zechce wiedzieć..
|