Data: 2017-04-18 22:41:03
Temat: Re: Chętne dziewczyny...?
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
xenia pisze:
> W dniu 2017-04-18 o 21:57, LeoTar Gnostyk pisze:
>> FEniks pisze:
>>> W dniu 18.04.2017 o 11:50, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>> Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego takie multum pań
>>>> okupuje portale randkowe? Chcą poznać nowych ludzi, porozmawiać
>>>> a nawet umówić się na randkę. Gdy jednak spróbujesz człowieku
>>>> podjąć rozmowę to spotykasz się w 95% z głuchym milczeniem. A
>>>> może to tylko ja mam takie problemy gdyż widocznie wyczuwają te
>>>> panie bogate doświadczenie i rezygnują jako, że oczekują na
>>>> towar lekki, łatwy, przyjemny i nie sprawiający kłopotów ani
>>>> nie domagający się od nich zbyt wiele. Pewnie z przyzwyczajenia
>>>> oczekują uległości, hołdów i wiernopoddaństwa ze strony panów
>>>> ale w zamian wcale nie zamierzają zaoferować tego samego.
>>> Po prostu mają tak dobrą intuicję, że nawet internet jej nie
>>> zakłóca. :)
>> Rzeczywiście. Potrafią wyłuskać z tłumu i przygarnąć osobnika
>> słabego, nadającego się na niewolnika oraz sprytnie omijać mężczyzn
>> silnych, którzy nie ulegają babskiemu ciepełku i babskiej
>> seksualnej manipulacji.
> rozważałeś prostytutki? za odpowiednią kwotę będziesz dla nich kim
> tylko zapragniesz, bez seksualnej manipulacji :-)
Nie, nie rozważałem i nie zamierzam. Wystarczająco długo miałem
nieświadomie do czynienia z prostytucją w związkach, w których
pozostawałem, że żadna forma handlu seksem nie wchodzi w rachubę. Między
innymi dlatego, że prostytucja to kwintesencja manipulacji...
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
|