Data: 2017-04-19 16:33:04
Temat: Re: Chętne dziewczyny...?
Od: Aiua40 <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-04-19 o 13:46, LeoTar Gnostyk pisze:
> xenia pisze:
>> W dniu 2017-04-19 o 09:34, LeoTar Gnostyk pisze:
>>> xenia pisze:
>>>> W dniu 2017-04-19 o 09:10, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>> xenia pisze:
>>>>>> W dniu 2017-04-18 o 22:41, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>> xenia pisze:
>>>>>>>> W dniu 2017-04-18 o 21:57, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>>>> FEniks pisze:
>>>>>>>>>> W dniu 18.04.2017 o 11:50, LeoTar Gnostyk pisze:
>
>>>>>>>>>>> Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego takie
>>>>>>>>>>> multum pań okupuje portale randkowe? Chcą poznać
>>>>>>>>>>> nowych ludzi, porozmawiać a nawet umówić się na
>>>>>>>>>>> randkę. Gdy jednak spróbujesz człowieku podjąć
>>>>>>>>>>> rozmowę to spotykasz się w 95% z głuchym
>>>>>>>>>>> milczeniem. A może to tylko ja mam takie problemy
>>>>>>>>>>> gdyż widocznie wyczuwają te panie bogate
>>>>>>>>>>> doświadczenie i rezygnują jako, że oczekują na
>>>>>>>>>>> towar lekki, łatwy, przyjemny i nie sprawiający
>>>>>>>>>>> kłopotów ani nie domagający się od nich zbyt
>>>>>>>>>>> wiele. Pewnie z przyzwyczajenia oczekują uległości,
>>>>>>>>>>> hołdów i wiernopoddaństwa ze strony panów ale w
>>>>>>>>>>> zamian wcale nie zamierzają zaoferować tego
>>>>>>>>>>> samego.
>
>>>>>>>>>> Po prostu mają tak dobrą intuicję, że nawet internet
>>>>>>>>>> jej nie zakłóca. :)
>
>>>>>>>>> Rzeczywiście. Potrafią wyłuskać z tłumu i przygarnąć
>>>>>>>>> osobnika słabego, nadającego się na niewolnika oraz
>>>>>>>>> sprytnie omijać mężczyzn silnych, którzy nie ulegają
>>>>>>>>> babskiemu ciepełku i babskiej seksualnej manipulacji.
>
>>>>>>>> rozważałeś prostytutki? za odpowiednią kwotę będziesz
>>>>>>>> dla nich kim tylko zapragniesz, bez seksualnej
>>>>>>>> manipulacji :-)
>
>>>>>>> Nie, nie rozważałem i nie zamierzam. Wystarczająco długo
>>>>>>> miałem nieświadomie do czynienia z prostytucją w związkach,
>>>>>>> w których pozostawałem, że żadna forma handlu seksem nie
>>>>>>> wchodzi w rachubę. Między innymi dlatego, że prostytucja
>>>>>>> to kwintesencja manipulacji...
>
>>>>>> jest jeszcze ostatni wariant. są takie panie nadmuchiwane...w
>>>>>> sam raz dla zakompleksionych, jak ty :-)
>
>>>>> No cóż, z takim ałtorytetem jak ty nie można, ba nie wolno,
>>>>> dyskutować.
>
>>>> pokaż paluszkiem w którym miejscu nazwałam siebie aŁtorytetĘ?
>>>> :-)
>
>>> Phi, jeszcze by tego brakowało byś sama siebie nazwała
>>> ałtorytetem.
>
>> :-) z innej strony... wziąłeś pod uwagę, że kobiety prócz waginy i
>> tego ciepełka którego potrzebujesz mają "w pakiecie" stwórczym
>> jeszcze szereg innych skomplikowanych zachowań których nigdy nie
>> zrozumiesz ponieważ twój pakiet mentalny jest ZUPEŁNIE inny niż JEJ?
>> zastanawiałeś się kiedyś nad skomplikowaną seksualnością kobiet? co
>> ją tworzy? co ją niszczy? co ją potęguje? :-)
>
> Cała "skomplikowaność" seksualności kobiet sprowadza się do tego, że
> używają seksu do podporządkowywania sobie partnerów traktując seks jak
> towar na sprzedaż.
idąc tym tokiem myśli można by zakładać, że seks dla wszystkich
mężczyzn oznacza (mówiąc potocznie) tylko i wyłącznie mechaniczne
spuszczenie z krzyża? zgadzasz się z tym, tacy wszyscy jesteście?
> Stają się prostytutkami małżeńskimi co ujawnia się
> szczególnie w okresie gdy na świat przychodzi dziecko, owoc pożal się
> "miłości". Handlują seksem gdyż nie wierzą, nie ufają mężczyznom, a więc
> dążą za wszelką cenę by ich sobie podporządkować by zmusić ich do
> współpracy w zabezpieczeniu potomka.
mam wrażenie, że twoje argumenty są oparte o twoje dojmujące
doświadczenia, ale ponominowawszy...
czy to coś złego dbać o przyszłość własnego potomstwa? to że
macierzyństwo w jakimś zakresie oddziela od siebie małżonków nie powinno
być dla ciebie 60 letniego faceta zaskoczeniem.przecież to kobieta w
zasadzie zostaje sam na sam z dzieckiem jako posiadająca większe pokłady
psycho-fizycznego przystosowania do tej roli. oczywiście
nie popieram zupełnego odstawienia faceta na boczny tor, ale da się
zauważyć pewne konkurowanie ojca z dzieckiem o czułość i uwagę kobiety a
wówczas żadna siła we wszechświecie nie jest w stanie oddzielić zdrowo
działającej(psychicznie) matki od swojego dziecka. rywalizacja ze strony
ojców jest raczej godna politowania ponieważ dowodzi ich płytkość
przystosowawczą do zaadoptowania się w tej trudnej i absorbującej roli
opiekuna.
> A seks jest najprostszym z
> narzędzi, którym kobieta dysponuje więc i go najchętniej używa.
hm...seks trzeba lubić wtedy się go nie używa a UŻYWA. tak to już jest
że kobieta może nawet jeśli nie może, dlatego...
> Obudowuje przy tym całą tę sferę kłamstwami i manipuluje tak, by za to,
> że uprawia z mężem prostytucję obciążyć nie siebie lecz mężczyznę.
...nie nazwałabym tego prostytucją a raczej rozsądnym samogwałtem.
> Ta sama kobieta w relacjach z innym mężczyzną, już nie ojcem jej! dzieci
> jest jakby wyzwolona od wstrętu do mężczyzny, wstrętu, którym obdarzała
> ojca jej dzieci. Bo żyje w przekonaniu, że ona MUSI się poświęcić dla
> dzieci i dla dzieci sprzedaje swoje ciało ojcu jej! dzieci. Traktuje
> ojca dzieciom nie jak partnera do w wychowywaniu dzieci lecz jak zbędne
> ciało obce którego należy się pozbyć tak szybko jak to tylko będzie
> możliwe gdy tylko zostanie wyssany i wyciśnięty niczym cytryna. Bo to są
> wyłącznie jej dzieci i ona, tylko ona może decydować o tym jak są
> wychowywane a facet, który się wtrąca do wychowywania dzieci stanowi,
> według niej zagrożenie dla jej POSIADANIA dzieci.
współczuję że miałeś ladacznicę zamiast żony ale nie projektuj jej
zachowań na całą populację żeńską, bo to krzywdzące uogólnienie. :-)
> Ot i cała skomplikowaność kobiecej seksualności.
takie wnioski przemawiają tylko na to, że jesteś jak prawiczek,
seksualności kobiety uczący się z wąchania rajstop mamy i babci, które
porzucili mężowie. to taka metafora, nie powinieneś mieć z nią problemów ;-)
> Tajemnicza bo ukrywa
> się za nią cała perfidia postępowania kobiety. Ale nie przejmujcie się
> obywatelko. Ja tak piszę, by wyczyścić wszystkie pozostałości po
> kłamstwach i oszustwach, które miały miejsce w przeszłości mojej
> rodziny. W gruncie rzeczy jestem wdzięczny kobiecie za... przemoc, którą
> mnie uraczyła, gdyż broniąc się przed tą przemoc, a wiec dzięki tej
> przemocy, musiałem zrozumieć o co chodzi i stała się dla mnie owa
> przemoc czynnikiem mojego osobistego rozwoju duchowego, który
> doprowadził mnie do ujawnienia przyczyny oraz wyjaśnienia celu działania
> przemocy. Dzięki tej przemocy stałem się świadomym ojcem, świadomym oraz
> wolnym człowiekiem. Każdy kij ma dwa końce a Ty dostrzegasz na razie
> tylko jeden. :-)
póki co dostrzegam że przez kobietę masz kuku na muniu i wszystkie
podstawiasz pod jedna kreskę. :-)
|