Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Chinski Pokoj by Ghost Re: Chinski Pokoj by Ghost

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Chinski Pokoj by Ghost

« poprzedni post następny post »
Data: 2011-04-23 16:52:39
Temat: Re: Chinski Pokoj by Ghost
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Ghost wrote:

>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ioumkf$l2l$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Ghost wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:iouctc$j1p$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>> Ghost wrote:
>>>
>>>
>>>
>>>> "Jakiz to mechanizm mutuje gatunki dodajac im tylko rzeczy potrzebne?"
>>>>
>>>> Weź mi nie upraszczaj moich poglądów na siłe ;-). Mutuje w każdą stronę
>>>> potrzebna i niepotrzebną. Przeżywa to co zmutowało w stronę potrzebną.
>>>
>>>
>>>
>>> Jestes w bledzie. Zbedne cechy nie powoduja eksterminacji osobnikow je
>>> posiadajacych, nastepuje to dopiero gdy cechy przeszkadzaja w przezyciu.
>>> Pomijam, ze eksterminacja czesto odbywa sie na przestrzeni wielu, wielu
>>> pokolen, a wiec dlugo moga przezywac osobniki wyposazone w cechy
>>> "przeszkadzajace". Gdyby ta cecha "przeszkadazajaca" byla samoswiadomosc
>>> (moim zdaniem nie jest), istnienie na pewnej przestrzeni czasu osobnikow
>>> w
>>> nia wyposazonych nie byloby zaprzeczeniem mechanizmow ewolucji. I
>>> dalej -
>>> cechy w danych warunkach bedace zbednymi, potrafia zapewnic przezycie
>>> gatunku, gdy zmieniaja sie warunki. A wiec staja niezbednymi.
>>
>> IMHO bawisz się w jakiś wariant paradoksu Zenona, jak tak dalej pójdzie
>> udowodnisz że świadomość nigdy nie powstała w drodze ewolucji, podobnie
>> jak Achilles nie dogoni żółwia.
>
>
> A gdzie ja sie odnosze do mozliwosci ewolucyjnego powstania swiadomosci?
Chodzi mi tu o samą zasadę "rozdrabniania" mechanizmu na czynniki
pierwsze po to aby stracić go z oczu.
>
>> Szczegółowy mechanizm pojawiania się jakiś cech dotąd nieposiadanych jest
>> zapewne jeszcze bardziej skomplikowany, przypomnę, że abstrachując od
>> mechanizmu EFEKT jest taki, że jeśli jakieś organizmy żyją w określonym
>> środowisku, to zmieniają się tak, aby móc efektywniej rozmnażać się i
>> egzystować.
>
>
> TO NIE JEST PRAWDA Mechanizm generacji cech jest losowy, a eliminowane sa
> osobniki slabiej przystosowane, co nie blokuje pojawienia sie cech
> zbednych.
> Naprawde zadziwia mnie Twoja interpretacja mechanizmow ewolucji

To uważasz że wymienione przez ciebie "zbędne narządy" - wyrostek
robaczkowy lub kośc ogonowa powstały jako "cechy zbędne" ;-) One chyba
były kiedyś niezbędne - a przynajmniej potrzebne.
A może jednak jak coś jest zbędne to stopniowo zanika? Jak znika nam
ogon i wyrostek?

/Nawiasem, zażartuję - nie jest wykluczone, że świadomość i
samoświadomośc zaczną zanikać w miarę jak uczynimy nasze otoczenie coraz
bardziej "inteligentnym" / ;-)

Pokaż przykład cechy która powstała jako "zbędna" i przetrwała będąc
"zbędna"?

A może traktujesz świadomośc jak "zieleń chlorofilu" - chlorofil jest
niezbędny, a to że "zielony" to skutek uboczny?


>
>> Czy według ciebie świadomośc czy samoświadomość są ZALEDWIE
>> "nieprzeszkadzające"????
>
>
> Hah, przeciez swiadmosc moze byc cecha przeszkadzajaca, tylko nie minela
> wystyarczajaca ilosc czasu by ewolucyjnie skasowac gatunek, albo tenze sam
> gatunek nadrabia innymi cechami.
>
> Po prostu caly argument stwierdzajacy, ze SAMO ISTNIENIE swiadomosci, ma
> byc
> DOWODEM na jej KONIECZNOSC/POTRZEBNOSC jest chybiony.

Pokaż przykład unikatowej właściwości organizmu która powstała i
przetrwała jako niekonieczna i niepotrzebna?

>
>>> To na jakiej zasadzie samoswiadomosc niealgorytmicznie ukierunkowuje
>>> poszukiwanie rozwiazan?
>>
>>
>> Choćby czysto losowej. Oczywiście w sytuacji, kiedy alternatywne
>> rozwiązania problemu istnieją.
>
>
> To samo robia niektore algorytmy maszynowe.
No ale tam problem taki pojawia się raz od wielkiego dzwonu.

Wyobraź sobie, że nie masz w ogóle żadnego pomysłu na powieść czy utwór
muzyczny i potem kreujesz to mając do wyboru miliardy mozliwości.
Jak odwołasz się wyłacznie do istniejących "algorytmów" nazwą cię
grafomanem.

>
>>> Naprawde sadzisz, ze wysokopoziomowe rozwiazania sa latwiejsze bo
>>> podczas
>>> ich konstruowania programista "zaglada sobie w dusze" i probuje
>>> nasladowac?
>>> Nigga, please. Kiedys pisalem fragment programu zajmujacego sie
>>> inteligentym ukladaniem layotow w czasopismie, zapewniam Cie, ze gdy
>>> robil
>>> to czowiek wykonywal to na absolutnie innej zasadzie. Pomijam, ze
>>> ogromna
>>> czesc algorytmow jakimi posluguje sie czlowiek podczas pracy
>>> intelektualnej,
>>> jest wogole niedostepna do swiadomego wgladu, sa to w dodatku te
>>> najwazniejsze kawalki.
>>
>> A DLACZEGO wydają ci sie NAJWAŻNIEJSZE ;-)
>
>
> Bo reszta jest trywialna.
A dlaczego wydaje Ci się trywialna ;-)

>
>> Tak, zdarzało mi się pisać programy (moje zainteresowania czasem wymagały
>> użycia programowania - choćby do liczenia testów diagnostycznych bo
>> jestem
>> leniwy) i jeśli mam byc szczery, to jako marny programista SYMULOWAŁEM po
>> prostu procedury, którymi robiłem to "ręcznie".
>
>
> Poprosze o przyklad.

Weź choćby procedurę sortowania - gdy nie znałem sztuczek napisałem ją
po swojemu według zasady:

20 Weź dwa segregatory /czytaj:zdefiniuj jedną dodatkową tablicę i weź
tą która zawiera nieposortowany zbiór/

30 Przejedź wzrokiem po kopertach i znajdź kopertę z najniższym numerem.
/pętla sprawdzająca który element zbioru pierwszej tabeli jest najniższy/

40 Jeśli nie ma już kopert do posortowania zajmnij się czymś innym /
czytaj: Exit sub/

50 Jeśli coś znalazłeś, przerzuć to do drugiego "segregatora" na pozycję
pierwszą wolną /wrzuć tą wartość do drugiej tablicy na pierwszej pustej
pozycji i wykasuj w pierwszej tablicy/

Zacznij znów sprawdzać od początku /goto 30 ;-)



Potem nauczyłem się algorytmów sortowania, które z zachowaniem w
sytuacji rzeczywistej nie mają wiele wspólnego. Zapewne je znasz lepiej
niz ja. Bo ja już je zabyłem. Ale było coś takiego z jakby kieszonką -
jedną lub więcej.

>
>>>> > Prawa fizyki obowiazujace w komputerze,
>>>> > nie roznia sie fizycznie, od praw
>>>> > fizyki obowiazjacych w mozgu.
>>>> > BTW dlaczego piszesz akurat o komputerze?
>>>>
>>>> Imho realna siec neuronalna rózni się "hardwarowo" od sztucznej ;-)
>>>> Zapewne tez odwołuje się do innej, najprawdopodobniej większej gamy
>>>> procesów fizycznych i chemicznych. Fizyka jest ta sama, ale każde używa
>>>> innego - w drugim przypadku podejrzewam, że bogatszego jej kawałka.
>>>
>>>
>>>
>>> To sa tylko aprioryczne podejrzenia.
>>
>> Nie. Czy sztuczne neurony mają neurotransmitery?, wspomagające komórki
>> glejowe?, i dodatkowo - czy przemieszczający się po kablach lub w
>> symulacjach "impuls" jest fizycznie TYM SAMYM co dzieje sie w realnych
>> komórkach nerwowych??? Wez daj na wstrzymanie.
>
>
> I to owe elementy stanowia, o "bogatszosci fizyki"?

Sądzę, że mózg wykorzystuje więcej zjawisk fizycznych i chemicznych niż
dowolny sztuczny "tranzystor" - jest bardziej niż wysoce prawdopodobne,
że tylko drobną część z tego umiemy naśladować i "jako tako" rozumiemy.

>
>>>> "Skad wiesz gdzie powstaje swiadomosc? I czego ten widok mial
>>>> dowodzic?"
>>>>
>>> [ciach, dla krotkosci]
>>>
>>>> podobnego do ołtarza uklęknięcie i rozpoczęcie modlitwy (przykład
>>>> autentyczny).
>>>
>>>
>>>
>>> Wykazujesz się motywacją do zwiekszania znaczenia samoświadomości :-)
>>> Dla
>>> Ciebie jest ona czyms co nadaje spojnosc i celowosc posuniec, co gorsza
>>> robisz z tego nieme zalozenie do wielu dywagacji. Czy masz jakikolwiek
>>> dowod
>>> na to, ze w istocia jej funkcja taka jest?
>>
>> Czemu nieme założenie? To jawne stwierdzenie. Mam nie wierzyć temu co
>> widziałem na własne oczy?
>
>
> WIDZIALES CUDZA SWIADOMOSC na wlasne oczy?
/.../
Bosz mui, zaczynam podejrzewać, że piszący do mnie ludzie są pozbawieni
świadomości, choć zachowują się dokładnie jak ja...

Ale wnioskowanie przez analogię chyba dopuszczasz - czy nie?

> Czarna dziure czyli brak pamieci? Brak pamieci za dany okres utozsamiasz z
> nieobecnoscia swiadomosci?
chyba wspomniałem o ograniczeniach "telepatycznych", więc jak chcesz
SOBIE utrudniać życie sceptycyzmem to OK.

Ale jakoś zniknąłeś ten przykład z jednostronnym brakiem świadomości
bodźców- a to takie powszechne zjawisko - dotyczy bodaj 30 % chorych z
uszkodzeniami prawej półkuli ;-)


>
>> Ale - na poważniej "skądsiś" ta świadomośc musi się brać (skoro jest).
>> Możliwości są dwie: albo jest /za przeproszeniem/ "immanentną" częścią
>> materii albo jest "nie z tego świata". Chyba nie ma trzeciego wyjścia.
>
>
> Hm, moze byc tak immamentna jak immamentna jest np. film. Byc moze
> najwiekszy problem z okielznaniem tego zwierza jest to, ze wlasnie w nim
> zyjemy, ze mozemy mu zagladac w bebechy, bo byc moze nas cos tu skutecznie
> oglupia.
>
>>> Z ciekawosci - link?
>>
>> http://www.szachowisko.pl/garri-kasparow.php
>>
>> "Okoliczności towarzyszące meczowi rewanżowi są owiane tajemnicą do dziś.
>> Konstruktorzy z IBM wprowadzali do programu poprawki na bieżąco, kierując
>> się podpowiedziami arcymistrzów (regulamin tego nie zabraniał). Kiedy
>> Garri poprosił o wyjaśnienia oraz ewentualny rewanż IBM szybko
>> rozmontował
>> Deep Blue. Kasparow grał jeszcze z Deep Junior w roku 2003 oraz Fritz
>> X3D.
>> Oba mecze zakończyły się remisem i w każdym z nich Garri wygrał i
>> przegrał
>> po jednej partii resztę remisując. Nie omieszkał jednak ośmieszyć obu
>> programów podczas wygranych partii."
>
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Deep_Blue
> "Pomiędzy partiami program Deep Blue był modyfikowany, uwzględniając
> informacje z poprzednich rozgrywek." Pomiedzy partiami to nie to samo co
> "na
> biezaco", to drugie sugeruje, ze w trakcie partii. - ja tak pomyslalem.
Z filmów które pojawiły się w tym okresie i z których to pamiętałem
wydawało mi się raczej, że robiono to także w trakcie partii. Linki
jakie znalazłem są niejednolite - bywa jak w Wiki bywa inaczej.

W efekcie jednak, stało się tak, że modyfikowali program pod Kasparowa.
To Kasparow wymyślił coś co spowodowało że programujący deep blue
szachiści zaczęli grzebać w kodzie. Nie zrobiła tego żadna maszyna.


>>>> Kasparów tak naprawdę przegrał z MÓZGAMI LUDZI, KTÓRZY STWORZYLI DEEP
>>>> BLUE
>>>> i jego oprogramowanie.
>>>
>>>
>>>
>>> Ale to bez znaczenia, mnie taka maszyna zloi bez poprawek. Jest ode mnie
>>> lepsza.
>>>
>> Złoją cię twórcy Twojego komputera i oprogramowania. Widzisz skutek a nie
>> przyczynę. A żadna z "łojących cię maszyn" nie stworzy ci laptopa i
>> szachowego softu. Nie będzie miała po co, ani czym ;-)
>
>
> Nie, zloi mnie maszyna. Tak jak Ciebie zloi Kasparow, a nie jego ojciec,
> jego trenerzy i przodkowie z czasow Jury.

Nawet jeśli chcesz widzieć tylko wierzchołek góry lodowej zauwaz: To
tylko ty "uświadomisz sobie, że jesteś złojony". Maszynie wszystko jedno.

pozdrawiam
vonBraun

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.04 Ghost
23.04 malkontent
23.04 Ghost
23.04 Paulinka
23.04 Ghost
23.04 Paulinka
23.04 vonBraun
23.04 Chiron
23.04 Ghost
23.04 Ghost
25.04 vonBraun
25.04 Ghost
25.04 cbnet
26.04 vonBraun
26.04 cbnet
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem