W polskim tłumaczeniu Biblii słowo "piekło" występuje tylko w
3-ewangeliach łacznie 11 razy.

W całym ST, ani w ewangelii Jana, ani w Apokalipsie, ani w księgach
"apostołów" takie pojęcie nie występuje ani razu.
Tylko Mateusz, Łukasz i Marek umieścili to słowo w swoich ewangeliach.

W całej Biblii nie ma opisu czegoś takiego jak "piekło", ani nawet
przypominającego choć trochę chrześcijańską "wizję" piekła.

To o czym ciagle mówisz to jakieś niebiblijne dogmaty chrześcijańskie.


Hebrajczycy wierzą w Szeol, czyli krainę umarłych, miejsce zapomnienia
gdzie "przebywają" umarli, przy czym jeśli Bóg przywoła imię człowieka
z Szeolu, wtedy jego kości (kość w Biblii jest symbolem jestestwa
człowieka) przyoblekają się ciałem i człowiek zostaje przywrócony
do życia [na ziemi].
Na tej biblijnej koncepcji Szeolu oparta jest wizja zmartwychwstania
u np Swiadków Jechowy.

Czasem (rzadko) spotyka się opinię, że chrześcijańskie "piekło"
odpowiada biblijnemu Szeolowi.
Ale nietrudno się zorientować, że nie jest to zgodne z prawdą.


W rzeczywistości hardkorowa koncepcja piekła chrześcijańskiego
jest w 100% niebiblijna.

--
CB


Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:cea24eeb-045c-4015-8717-a65e614b8985@o21g2000pr
h.googlegroups.com...

Trzeciego dnia stąpił do piekieł masz w bibli napisane i wcześniej
szatan Jezusa kusi na pustyni bo chrystus był na ziemi człowiekiem z
jego słabościami.