medea napisał(a):
> W dniu 2011-03-07 13:16, Nemezis pisze:
> > W staro�ytno�ci raczej m�wi si� o kulturze a nie technologii. Chodzi o
> > to �e spo�ecze�stwo wystawia armi� aby broni�a, wy m�wicie armia to
> > rozw�j, a ja m�wi� sp�ecze�stwo to rozw�j. Narz�dzia wymy�lano do
> > praktycznych zastosowaďż˝ jak aparat fotograficzny, a w czasie wojny
> > jest on u�ywany do fotografi wa�nych militarnie. Wy absurdalnie
> > twierdzicie �e gdyby nie wojna to nie ma aparatu, a ja twierdz� �e
> > wojna rozjecha�a i zniszczy�a aparat�w miliony...regres. I odpierdol
> > si� z tym upadkiem moralnym, bo upadek to masz w �redniowieczu,
> > ludzko�� zwariowa�a przez kilkset lat filozofowie si� g�owili nad
> > kilku zagadnieniami ..jak w kt�rym miejscu jest dusza. To by� dopieri
> > upadek.
>
> Glob, ale od jakiego� czasu mieszasz dwie sprawy. Czym innym jest rozw�j
> techniki, a czym innym rozw�j kulturalny i etyczny.
> Nie przypisuj mi (nie wiem, co na to Chiron) takiej opinii, �e wojna to
> rozw�j W OG�LE we wszystkich dziedzinach �ycia, bo tak nie uwa�am.
>
> Ewa

Ty medea może weź jakieś prochy, bo w czasie drugiej wojny światwej
palono instytuty naukowe, elity intelektualne mordowano. Więc ja piszę
że wojna to regres naukowy. Wojna przyniosła straty w każdym obszarze.
Zbadaj Chirona i Cebe i ci wyjdzie, że na skali osbowści mają
F....czyli osobowość autorytarna, F to skala faszyzmu. Dlatego
przeinaczają historię.