Data: 2007-05-25 15:39:43
Temat: Re: Chopy - trzymajta wasze baby w niepewności!!!
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Maj, 17:10, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w
wiadomościnews:1180103685.390508.175390@o5g2000hsb.g
ooglegroups.com...
>
> [...]
>
> W ten sposób podchodząc do sprawy, przyjmujesz grę, jej grę. Poprostu. Jak
> myślisz - dlaczego ona gra ? Dla zabawy, czy z podobnych powodów, dla
> których i ty uprawiasz swoją grę ?
Dlaczego zakładasz, że naturalne zachowanie Kobiety to gra? :)
Tylko dlatego, że zachowuje się/myśli/często czuje inaczej niż
Mężczyzna? Chyba, że coś źle zrozumiałam...
Moim zdaniem najważniejsza jest umiejętność komunikacji (a będzie to
możliwe tylko wtedy, gdy zrozumiemy i zaakceptujemy, że mamy odmienne
postrzeganie pewnych zachowań, zjawisk, słów itp). Chodzi IMO o to, by
pamiętać, że myślimy/mówimy/zachowujemy się nieco odmiennie z racji na
różnicę płci :) To pomaga uniknąć wielu sporów.
> Kiedyś kiedyś, LeoTar, jeszcze przed
> ostatnim swoim kambekiem tutaj napisałbył coś w stylu, że kobieta
> najbardziej potrzebuje od mężczyzny, by ten _zmusił_ ją do zaprzestania
> swojej gry, innymi słowy - wyzwolił ją.
Dalej nie wiem, o jakiej grze mówimy. W stałym związku IMHO nie ma
miejsca na jakąkolwiek grę, z którejkolwiek strony. Różne zachowania u
Kobiet i Mężczyzn nie są grą :)
Przykład ze skarpetkami, który podał elGuapo, nie jest przykładem gry
ze strony kobiety. Nazwałabym to raczej naturalnym zachowaniem
niektórych Kobiet. Takie słowa czy zachowania mają początek poza
świadomością Kobiety. Tak po prostu jest. Gra byłaby moim zdaniem
wtedy, gdyby jakieś zachowanie bądź słowa były wypowiadane celowo
przez którąś ze stron, by osiągnąć jakiś cel.
> Z tym stwierdzeniem Leosia zgadzam
> się ... z następnym nieco mniej czyli że może się to dokonać jedynie poprzez
> zmuszenie kobiety do seksu oralnego :))
:))
--
Fragile
|