Data: 2007-07-28 13:06:55
Temat: Re: Choroba Scheuermanna a stawy biodrowe
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "..::Dangerous Dan::.." <d...@W...pl> napisał w
wiadomości news:f8f8t0$nag$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Krystyna*Opty* napisał(a):
>
> Wybacz, ale to co piszesz jest sprzeczne z tym co pisza najlepsi na
> swiecie trenerzy sportow wytrzymalosciowych, fizjolodzy i dietetycy.
>
> Jesli chodzi o energie, to w wielkim skrocie wyglada to tak, ze wraz ze
> wzrostem intensywnosci organizm spala coraz wiecej weglowodanow kosztem
> tluszczu. Energia powstajaca z tluszczu jest wydajniejsza od tej ktora
> powstaje z weglowodanow, ale proces jej wytworzenia jest duzo dluzszy.
> Dlatego w przypadku umiarkowanego wysilku mozna "jechac" na samym
> tluszczu, ale w przypadku wysilku submaksymalnego nie ma na to szans. Po
> prostu organizm nie nadazy z przekszatlcaniem tluszczu w energie.
Gdyby to było prawdą, to nie byłoby ptaków pokonujących bardzo długie
dystanse bez postojów na popas (węglowodanowy?) w okresie jesiennych
odlotów do ciepłych krajów...
No ale widocznie ptaki nie znają teorii najlepszych na świecie trenerów,
fizjologów i dietetyków... ;P
Krystyna
--
Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są
za wzorce. Lew Tołstoj
|