Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 268

211. Data: 2006-07-24 16:07:30

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: "Margola" <margola_@_kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "locke" <l...@p...wiggin.com> napisał w wiadomości
news:ea2laa$d10$1@news.interia.pl...
>>
>> Sęk w tym, że liczebnie maleje głównie warstwa bogatsza i lepiej
>> wykształcona. Czyli - Polska będzie biednieć. Przecież to jak byk wynika
>> z
>> Twoic poprzednich teorii, aż się dziwię, ze walnąłeś takiego kiksa.
>
> Maleje teraz, gdy liczba ludności mniej więcej pozostaje stała. Chyba
> nikogo nie
> powinno dziwić, że przy kilkumilionowym bezrobociu rośnie sfera ubóstwa.
> Jeżeli
> liczba ludności zmalałaby - poziom życia ludności poprawiłby się.
>

Nadal pytam o konkret - w jaki sposób? Na jakich pzresłankach opierasz tę
optymistyczną tezę?

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

212. Data: 2006-07-24 16:14:42

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: "Margola" <margola_@_kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "locke" <l...@p...wiggin.com> napisał w wiadomości
news:ea2n94$ffc$1@news.interia.pl...
>> I co z tego, że grupy wiekowe? Ty chcesz eksterminować te dwa miliony,
>> czy one mają emigrować? Bo jeśli chodzi o emigrację, to obawiam się, że
>> to właśnie ta bardziej aktywna część wyemigruje.
>
> Nie odpowiedziałeś na pytanie. Gdyby ubył milion osób w wieku
> produkcyjnym, to
> ubyłoby zatrudnionych czy bezrobotnych? Proszę o odpowiedź z
> uzasadnieniem.

Ubyłoby i zatrudnionych, i bezrobotnych. Statystycznie.
Na zdrowy rozum, co już pisałam - im mniej ludzi, tym mniejszy popyt, im
mniejszy popyt, tym bardziej trzeba zwijać podaż, im więcej przedsiębiorstw
zwija działalność, tm więcej ludzi idzie na bruk. rezultat? Przybywa
bezrobotnych.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

213. Data: 2006-07-24 16:29:25

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: "Margola" <margola_@_kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "locke" <l...@p...wiggin.com> napisał w wiadomości
news:ea2loj$dj7$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Margola" <margola_@_kafeteria.pl> napisał w wiadomości
> news:ea2gkn$koc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> O, sądzę, ze się mylisz. W miastach, w których gospodarka ma się dobrze,
>> jest sporo ludzi, którzy chcieliby gdzieś zamieszkać. Tylko nie ma gdzie,
>> bo
>> nie ma mieszkań ani domów. I banki też chętnie by ich kredytowały, tylko
>> nie
>> mają na co tych kredytów dawać.
>
> To chyba nie widziałaś polskich miast. Budowanych jest tyle mieszkań, na
> ile
> jest zapotrzebowanie. Developer nie wejdzie na plac budowy, jeżeli nie
> będzie
> miał przynajmniej połowy mieszkań sprzedanych przed wykopaniem pierwszego
> dołu.
> Więc jeżeli nie zaczynają budować - to znaczy, że chętnych nie ma.

Bzdura. Mieszkam w Krakowie - nie ma tu już zanadto terenów inwestycyjnych,w
zwiazku z tym ceny mieszkań osiągnęły zawrotny poziom. To z kolei zaczyna
napędzać koniunkturę budownictwu jednorodzinnemu - mówimy już o pułapach,
które pozwalają zbudować dom. Ale i tu z kolei ceny gruntu zaczynają być
zaporowe... Ekonomia. Jest popyt, to pójdzie za więcej.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

214. Data: 2006-07-24 16:55:55

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: Jacek Skowroński <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

PT locke scripsit:

> Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
> wiadomości news:44c4bd97$1@news.home.net.pl...
>> locke wrote:
>>
>> > zatem widzę, co miałbym w nim naprawiać (może jakieś info, jak
>> > widzisz moje posty).
>>
>> Są fatalnie pozawijane linijki, tak że częśc wypowiedzi cytowanej
>> przez Ciebie osoby wygląda jak cytat innej, następnej osoby, lub
>> Twoja wypowiedź.

> U mnie wszystko jest ustawione, jak trzeba (zmieniłem tylko długość
> linii z 76 znaków na 80 - może to było przyczyną, a ja nie mam
> pojęcia, czemu miałem o cztery znaki w linii mniej).

OE tak ma, a zmiana długości linii mu nie pomoże. Można go naprawić
instalując OE Power Tool albo QuoteFix.

--
Jacek Skowroński http://podaj.net/ksiazki-uzytkownika.php?id=605

GnuPG: 1024D/FB345534 50A6 5F42 E8E5 3517 CB8E 1403 0E1F 14F5 FB34 5534

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

215. Data: 2006-07-24 16:57:50

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: Jacek Skowroński <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

PT locke scripsit:

> Użytkownik "Margola" <margola_@_kafeteria.pl> napisał w wiadomości
> news:ea2gkn$koc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> O, sądzę, ze się mylisz. W miastach, w których gospodarka ma się
>> dobrze, jest sporo ludzi, którzy chcieliby gdzieś zamieszkać. Tylko
>> nie ma gdzie, bo nie ma mieszkań ani domów. I banki też chętnie by
>> ich kredytowały, tylko nie mają na co tych kredytów dawać.

> To chyba nie widziałaś polskich miast. Budowanych jest tyle mieszkań,
> na ile jest zapotrzebowanie.

Ty chyba nie widziałeś mojego miasta.

--
Jacek Skowroński http://podaj.net/ksiazki-uzytkownika.php?id=605

GnuPG: 1024D/FB345534 50A6 5F42 E8E5 3517 CB8E 1403 0E1F 14F5 FB34 5534

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

216. Data: 2006-07-24 17:09:57

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: "MałGosia" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota D. napisał
> W takim razie nie żałuję, że nie wzięłam ślubu kościelnego, jeśli
> Kościół nie bierze pod uwagę, że ludzie zwyczajnie mogą się kochać,
> chcieć być razem, a przy tym nie rozmnażać. Tym bardziej, jeśli nie
> mogę mieć dzieci, więc moje małżeństwo byłoby nie ważne... PARANOJA.

Skoro nie bralas slubu koscielnego, to w takim razie nie wiesz, ze
ksiadz na poczatku ceremonii pyta narzeczonych, czy chca miec dzieci.
Waznosc/niewaznosc malzenstwa zalezy m. in. od odpowiedzi na to
pytanie.
Niemoznosc posiadania dzieci to odrebna kwestia i nie o tym ta
dyskusja.

pozdrawiam
Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

217. Data: 2006-07-24 17:20:14

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: Jacek Skowroński <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

PT locke scripsit:

> Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
> wiadomości news:44c4d4c4$1@news.home.net.pl...
>> locke wrote:
>>
>> > Dopóki istnieje choćby 1% bezrobotnych, to każdy przyrost liczby
>> > ludności (związany z posiadaniem dużej liczby potomstwa) będzie
>> > zwiększał właśnie tę liczbę
>>
>> Być może by tak było, gdyby do pracy wystarczyła inteligencja jak u
>> ameby, chęć do pracy jak u misia koala i przedsiębiorczość jak u
>> kamieni w rzece. W świecie realnym jest jednak inaczej.

> Te cechy, które wymieniłeś niestety często spotyka się w rodzinach
> wielodzietnych. Są one wynikiem ubóstwa, braku motywacji oraz słabego
> szkolnictwa. To zaś da się wyeliminować przy mniejszej liczbie ludności.

Kilka lat temu przeprowadzono badania dotyczące stanu majątkowego rodzin
miasta Poznania. Efekt tych badań był bardzo ciekawy - średnia wysokość
zarobków wśród rodzin posiadających cztery lub więcej dzieci była wyższa
niż średnia zarobków wszystkich rodzin. Szczegółowa analiza wykazała, że
coraz więcej osób, które dobrze zarabiają decydują się na powiększenie
rodziny - adwokatów, lekarzy itp. W świetle tych badań twoje wywody
można więc OKDR.

--
Jacek Skowroński http://podaj.net/ksiazki-uzytkownika.php?id=605

GnuPG: 1024D/FB345534 50A6 5F42 E8E5 3517 CB8E 1403 0E1F 14F5 FB34 5534

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

218. Data: 2006-07-24 20:09:15

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w wiadomości
news:44c4e1ff$1@news.home.net.pl...
>
> Oczywiście że nie wiem. Tylko że Ty pośrednio starasz się wykazać,
> że za kilkanaście lat w POlsce będzie takie szamio bezrobocie jak
> teraz. Co jest wizją nie tyle dalece pesymistyczną, co również -
> na szczęście - nierealistyczną. No chyba, że Lepper zostanie
> prezydentem, Nowak ministrem spraw zagranicznych a Beger
> ministrem gospodarki.

Czy warunki, które wymieniłeś są nierealne? Ale nawet mimo ich. Pisałeś w
którymś miejscu, że bezrobocie w Niemczech sięga ponad 9% - o gospodarka Niemiec
jest bez porównania silniejsza niż Polska.

>
> >>Mają kontrakty na dziesiątki lat naprzód, bo Polska jest światową potęgą
> >>stoczniową - 6 producentem na świecie. Nasz rząd tego niestety nie
> >>dostrzega. Te kontrakty były podpisywane jeszcze zupełnie niedawno.
> >
> > Jakbym Gierka słyszał... Od kiedy to azjatyckie stocznie przestały budować
> > statki?
>
> A gdzie napisałem że przestały? Tyle że jest w tej chwili światowa
> koniunktura na transport morski, a Polska z niej nie korzysta choć
> wydawałoby się, że ma wszelkie możliwości, by właśnie skorzystać...

Polskie stocznie - jeśli chodzi o ich wyposażenie - zatrzymały się gdzieś w
początku lat 90-tych (taki poziom myśli technicznej prezentuje
najnowocześniejsze urządzenie w polskich stoczniach, czyli suchy dok w Gdyni).
Nawet gdyby jakimś cudem rząd dofinansował stocznie to i tak ich zatrudnienie
zwiększy się najwyżej dwukrotnie - czyli zamiast ok. 20-30 tysięcy znajdzie w
nich pracę 50 tysięcy. No chyba, że statki w dalszym ciągu będą budowane
ręcznie - ale wtedy mało kogo będzie stać, żeby zamówić w polskiej stoczni
takiego "pływającego rolce-royce'a"...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

219. Data: 2006-07-24 20:09:56

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mariusz Kruk" <M...@e...eu.org> napisał w wiadomości
news:slrnec9om3.t54.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
> W dniu Mon, 24 Jul 2006 17:06:56 +0200, osoba określana zwykle jako
> locke pozwoliła sobie popełnić co następuje:
> >> Gdyby przylecieli Marsjanie i zabrali ten milion osób, to pewnie braliby
> >> z łapanki.
> >Przyjacielu, jeżeli nie potrafisz dyskutować poważnie, to daj sobie spokój.
Jak
> >na razie, to poza paroma głupimi tekstami nie wniosłeś do tematu nic.
>
> Wiesz, mógłbym napisać Ci to samo.
> Brakuje logiki w Twoich wywodach.

Ale przynajmniej ja staram się argumentować swoje wywody. Czego o tobie do tej
pory powiedzieć się nie dało.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

220. Data: 2006-07-24 20:12:56

Temat: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne
Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mariusz Kruk" <M...@e...eu.org> napisał w wiadomości
news:slrnec9oho.t54.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
>
> Przyrost liczby ludności powoduje przypływ na rynek nie tylko osób
> gotowych do podjęcia pracy najemnej, ale także osób przedsiębiorczych
> zdecydowanych pracować na własny rachunek oraz zatrudniać innych.

Tylko czy będzie ich stać na zakładanie działalności gospodarczej w sytuacji,
gdy będą musieli płacić większy haracz do budżetu z powodu większej liczby
uczniów w szkołach (sporą liczbę szkół trzeba będzie wybudować - zamiast
mieszkań), bezrobotnych - bo tych ostatnich też przybędzie - oraz emerytów.

I ciekawe na jakiej podstawie uważasz, że owi przedsiębiorczy pojawią się
dopiero wtedy, gdy wzrośnie liczba ludności - bo dzisiaj jakoś aż tak wielu ich
nie ma, by zdusić bezrobocie.