Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
OSTED!not-for-mail
From: LeoTar Gnostyk <l...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Choroba świata po 24 latach od jej ujawnienia.
Date: Tue, 5 Feb 2019 21:15:03 +0100
Organization: Polska Profilaktyka sp. z o.o.
Lines: 59
Message-ID: <q3cqsa$p8s$1@node1.news.atman.pl>
References: <q3co9r$mmr$1@node1.news.atman.pl>
<e...@g...com>
NNTP-Posting-Host: 188.146.162.145.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: multipart/mixed; boundary="------------A63C07CCDDDD28EE594B7243"
X-Trace: node1.news.atman.pl 1549397706 25884 188.146.162.145 (5 Feb 2019 20:15:06
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 5 Feb 2019 20:15:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101 Firefox/52.0
SeaMonkey/2.49.4
In-Reply-To: <e...@g...com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:752666
Ukryj nagłówki
Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu wtorek, 5 lutego 2019 20:31:08 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
>> Przed nieomalże 20 laty W.Deszcz, w artykule "Choroba świata,
>> czyli LeoTar ma rację!" tak napisał na tym forum:
>>
>> "(...) Chyba inaczej pojmujemy pojęcie równości absolutnej... Jak
>> można uzyskać równość _absolutną_ między np. 6-latkiem a jego
>> ojcem? Nierealne! Wraz z czasem, gdy dziecko dorasta równość staje
>> się coraz _bliższa_ absolutnej, ale nie _absolutna_. Niemożliwa
>> jest zamiana ról między Stwórcą, a Stworzonym... zawsze pozostanie,
>> choćby najmniejszy, margines nierówności - więc nie ma mowy o
>> równości absolutnej.(....)"
> A Leo mundrzec pełną Gębą (frazesów?) próbuje Bra... bra... bra...
> tać się i Synczyznę pobudować ;)
Jesteś ciekaw czy też nie lubisz mnie zbytnio i chętnie byś mi kark skręcił?
A Synczyzna nie dla mnie lecz dla nieświadomych niewolników tradycji
skazanych na wyginięcie. Niczym szczury Calhougn'a. Zauważ Jakubie, że
co najmniej mijasz się z prawdą o mnie przypisując mnie do Synczyzny, w
której rodzina jest nic nie warta. U mnie rodzina jest najważniejsza bo
stanowi podstawową komórkę przetrwania gatunku. I ja rodzinę cenię
najbardziej pomimo historycznych już doświadczeń osobistych.To
najważniejszy organizm społeczny zawierający (S)Twórcę czyli parę
Rodziców. Bez tej pary male-female nie ma prokreacji i gatunek zginie. I
nic na to nie poradzisz chyba, że zdecydujesz się podjąć radykalne
działania terapeutyczne. A Ty kierujesz się jakimiś niezrozumiałymi
uprzedzeniami w zamian niczego nie oferując. Poddaj jakiś pomysł pod
dyskusję.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
|