Data: 2019-02-05 21:15:03
Temat: Re: Choroba świata po 24 latach od jej ujawnienia.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu wtorek, 5 lutego 2019 20:31:08 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
>> Przed nieomalże 20 laty W.Deszcz, w artykule "Choroba świata,
>> czyli LeoTar ma rację!" tak napisał na tym forum:
>>
>> "(...) Chyba inaczej pojmujemy pojęcie równości absolutnej... Jak
>> można uzyskać równość _absolutną_ między np. 6-latkiem a jego
>> ojcem? Nierealne! Wraz z czasem, gdy dziecko dorasta równość staje
>> się coraz _bliższa_ absolutnej, ale nie _absolutna_. Niemożliwa
>> jest zamiana ról między Stwórcą, a Stworzonym... zawsze pozostanie,
>> choćby najmniejszy, margines nierówności - więc nie ma mowy o
>> równości absolutnej.(....)"
> A Leo mundrzec pełną Gębą (frazesów?) próbuje Bra... bra... bra...
> tać się i Synczyznę pobudować ;)
Jesteś ciekaw czy też nie lubisz mnie zbytnio i chętnie byś mi kark skręcił?
A Synczyzna nie dla mnie lecz dla nieświadomych niewolników tradycji
skazanych na wyginięcie. Niczym szczury Calhougn'a. Zauważ Jakubie, że
co najmniej mijasz się z prawdą o mnie przypisując mnie do Synczyzny, w
której rodzina jest nic nie warta. U mnie rodzina jest najważniejsza bo
stanowi podstawową komórkę przetrwania gatunku. I ja rodzinę cenię
najbardziej pomimo historycznych już doświadczeń osobistych.To
najważniejszy organizm społeczny zawierający (S)Twórcę czyli parę
Rodziców. Bez tej pary male-female nie ma prokreacji i gatunek zginie. I
nic na to nie poradzisz chyba, że zdecydujesz się podjąć radykalne
działania terapeutyczne. A Ty kierujesz się jakimiś niezrozumiałymi
uprzedzeniami w zamian niczego nie oferując. Poddaj jakiś pomysł pod
dyskusję.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
|