Data: 2003-08-01 10:50:01
Temat: Re: Choroby roślin - deko OT
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:Xns93CA68B8BF7FDewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> Ech, Jarek...
> Strzyżono, golono..
>
Hejka. Ech, Ewa. Ty mnie jednak nie doceniasz. ;-) Mnie chodzi o
ustalenie, jak jest naprawdę a nie o przekomarzanie. :-)
Zacznijmy od Twojej wypowiedzi z 28.07: "Tylko w kwestii formalnej - nie
gruzlek, a gruzelek cynobrowy lub szkarlatny, tu wsio rawno." Teraz piszesz
i słusznie, że nie wsio rawno, tylko że są to dwa różne gatunki, chociaż
tego samego rodzaju - Nectria spp.
Po Twoim powyżej cytowanym poście sprawdziłem, co na temat Nectria
cinnabarina jest w googlach. Znalazłem piękne zdjęcia a pod nimi podaną
literaturę: B. Gumińska, W. Wojewoda: "Grzyby i ich oznaczanie" PWRiL 1983.
Jest to książka popularno-naukowa, w przedmowie do której prof. Wł. Szafer
napisał: "Popularna książka o grzybach nie może oczywiście zastąpić wiedzy o
nich na wysokim poziomie". Moim zdaniem autorzy w/w książki popełnili błąd w
nazwie i stąd ten nieszczęsny gruzełek. W tym mniemaniu utwierdzam się, gdy
czytam podręczniki akademickie, szczególnie te wydane niedawno. Oczywiście
nie jestem całkowicie pewien, że mam rację, dlatego prosiłem Cię o podanie
lepszych źródeł, z których by wynikało, że to gruzełek. ;-) A w googlach są
różne rzeczy, śmiecie też. :-)
Pozdrawiam dociekliwie Ja...cki
|