Data: 2007-12-20 13:09:26
Temat: Re: Chrzciny
Od: oshin <o...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 20 Dec 2007 11:59:04 +0100, skrzato napisał(a):
> Ja odeszlam z kosciola i uznalam, ze zaklamaniem byloby
> chrzcic dzieci w kosciele, do ktorego nie naleze. Tym bardziej, ze nie
> zamierzalam wychowywac je w kk i przekazywac jego nauk. Ta kwestia nie jest
> mi obojetna.
Temat mnie niezmiennie i niezmiernie interesuje, więc docisnę.
A co zrobić w sytuacji, w której przychodzi ośmiolatek i mówi, że on chce
być ochrzczony?
Motywacja ośmiolatka opiera się na wierze, chodził przez rok - bo on chciał
- na religię i doszedł do wniosku, że chce przystąpić do wspólnoty.
Rodzina (bliższa i dalsza) jest częściowo wierząca-niepraktykująca,
częsciowo niewierząca, a częsciowo niechrześcijańska.
--
oshin
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl
|