Data: 2010-05-01 18:55:10
Temat: Re: Chwin: To była żałoba? Nie. Mentalność serialowa
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> Dnia 01-maj-10, Paulinka wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> tren R pisze:
>>> Dnia 01-maj-10, Paulinka wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>
>>>> tren R pisze:
>>>>> Dnia 01-maj-10, medea wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>
>>>>>> tren R pisze:
>>>>>>
>>>>>>> i spójrzcie lepiej jakie piękne zdjęcie:
>>>>>>>
>>>>>>> http://w160.wrzuta.pl/obraz/5v2HAXm39XJ/juszczenko
>>>>>> Piękne, rzeczywiście.
>>>>>> I takich w kampanii pewnie jeszcze dużo zobaczymy, nie bój nic.
>>>>>>
>>>>>>> i.. może dajcie spokój prezydentowi...
>>>>>> A ktoś mu w czymś przeszkadza?
>>>>> to trzeba czuć, żeby stwierdzić.
>>>>> trochę tak, jak z czuciem żalu po osobie, która ci była w najlepszym razie
>>>>> obojętna.
>>>> Tam było 96 osób. Czujesz to?
>>> oczywiście.
>>> niemniej - powiem jeszcze tylko jedno zdanie, cytując przy okazji te chwinę
>>> z samego poczatku artykułu:
>>> "- Wielu Polaków nie obchodziło żałoby po Lechu i Marii Kaczyńskich, ale po
>>> ich obrazie medialnym wykreowanym błyskawicznie, w ciągu zaledwie jednego
>>> tygodnia, przez niemal wszystkie kolorowe magazyny dla kobiet, tabloidy i
>>> stacje telewizyjne"
>>>
>>> pytanie - który obraz jest bliższy prawdy - ten żałobny czy ten
>>> przedżałobny.
>>> bo jeśli ten żałobny, to "wielu polaków" obchodziło żałobę po
>>> lechu i marii kaczyńskich. a ja tak uważam.
>> Prawda leży jak zwykle po środku. Dla wielu ludzi był kiepskim
>> prezydentem. Niestety media po 10 kwietnia mają zakneblowane usta w tym
>> temacie. Pokazuje się tylko jasną stronę Księżyca.
>
> prawda leży tam gdzie leży, nie na żadnym "pośrodku". :)
> był rewelacyjnym prezydentem dla wielu ludzi. niestety media przed 10
> kwietnia pokazywały tylko tę ciemną stronę księżyca.
Prawda jedno ma imię. To my ludzie ją interpretujemy, dlatego leży po
środku, bo z każdej takiej interpretacji można wynieść jej cząstkę.
Ciemna strona Księżyca to IMO nieudolność Kancelarii Prezydenckiej.
Mieli tyle narzędzi, żeby zrobić pozytywny pijar Lechowi Kaczyńskiemu,
że aż przykro patrzeć, ze wszystkie media zmontowały to po tragedii w
jeden dzień. Pytanie tylko, co ma pijar i wizerunek do rzeczywistych
działań na stanowisku prezydenta?
Prezydenta się ocenia po działaniach, a nie po ładnych obrazkach.
Przez całą prezydenturę aż czuć było, że jest w kleszczach wizji swojego
brata. Dlaczego to Lech a nie Jarosław wystartował? Bo Lech zawsze miał
ciepły wizerunek. Nigdy mu nikt tego nie odbierał.
A te wszystkie pośmiechujki dotyczą nie tylko Kaczyńskich, ale całej
sceny politycznej, no niestety niektórzy się bardziej pod nóż wystawiali
swoją nieudolnością medialną.
--
Paulinka
|