Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 297

241. Data: 2009-08-16 20:40:32

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Tue, 11 Aug 2009 23:58:22 +0200, Paulinka napisał(a):

>> Ja mam odkrytą w tym roku celiaklię. W życiu
>> by na to nie wpadła.
>
> Jako dorosła - "nabyłaś" sobie celiaklię???

Celiakię, miłe panie.
Warto wiedzieć, na co się choruje. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

242. Data: 2009-08-16 20:55:27

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:40:32 +0200, medea napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Tue, 11 Aug 2009 23:58:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>>> Ja mam odkrytą w tym roku celiaklię. W życiu
>>> by na to nie wpadła.
>>
>> Jako dorosła - "nabyłaś" sobie celiaklię???
>
> Celiakię, miłe panie.
> Warto wiedzieć, na co się choruje. ;)

Zdrlowa jestem, to nie wiem, na co choruję, ale Paulinka wie ;-D
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

243. Data: 2009-08-16 20:56:38

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> XL pisze:
>> Dnia Tue, 11 Aug 2009 23:58:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>>> Ja mam odkrytą w tym roku celiaklię. W życiu by na to nie wpadła.
>>
>> Jako dorosła - "nabyłaś" sobie celiaklię???
>
> Celiakię, miłe panie.
> Warto wiedzieć, na co się choruje. ;)

Masz ochotę być na ścisłej diecie do śmierci?
Mój błąd. Aż się tak bardzo nie podniecam swoją chorobą, żeby jej
odmiany znać w różnych przypadkach.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

244. Data: 2009-08-16 21:11:41

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):

> medea pisze:
>> XL pisze:
>>> Dnia Tue, 11 Aug 2009 23:58:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>>> Ja mam odkrytą w tym roku celiaklię. W życiu by na to nie wpadła.
>>>
>>> Jako dorosła - "nabyłaś" sobie celiaklię???
>>
>> Celiakię, miłe panie.
>> Warto wiedzieć, na co się choruje. ;)
>
> Masz ochotę być na ścisłej diecie do śmierci?
> Mój błąd. Aż się tak bardzo nie podniecam swoją chorobą, żeby jej
> odmiany znać w różnych przypadkach.

Ale nazwę wypadałoby... Ja jestem zwolniona, bo nie choruję. Póki co.
Odstukać.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

245. Data: 2009-08-16 21:17:18

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> medea pisze:
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Tue, 11 Aug 2009 23:58:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>> Ja mam odkrytą w tym roku celiaklię. W życiu by na to nie wpadła.
>>>> Jako dorosła - "nabyłaś" sobie celiaklię???
>>> Celiakię, miłe panie.
>>> Warto wiedzieć, na co się choruje. ;)
>> Masz ochotę być na ścisłej diecie do śmierci?
>> Mój błąd. Aż się tak bardzo nie podniecam swoją chorobą, żeby jej
>> odmiany znać w różnych przypadkach.
>
> Ale nazwę wypadałoby... Ja jestem zwolniona, bo nie choruję. Póki co.
> Odstukać.

Stukaj. Może Ci dno odpisze.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

246. Data: 2009-08-16 21:21:20

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Chiron napisał(a):
> Uďż˝ytkownik "michal" <6...@g...pl> napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci
> news:h697i7$4eh$1@inews.gazeta.pl...
> > tren R wrote:
> >>>> Uďż˝ytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisaďż˝ w
> >>>> wiadomoďż˝ci news:h68ett$uc1$1@news.onet.pl...
> >>>>> michal pisze:
> >>>>>> Jak siďż˝ zaczynasz wycofywaďż˝ z tej swojej niezďż˝omnoďż˝ci, to Ciďż˝
> >>>>>> nawet lubiďż˝. :)
> >>>>> mďż˝j lokalny towarzysz stosuje podobne metody :)
> >>>> Problem w tym, ďż˝e ja siďż˝ z niczego nie wycofujďż˝. IMHO- Michaďż˝ nie
> >>>> potrafi czytaďż˝ ze zrozumieniem, a jak mi parďż˝ razy coďż˝ przypiďż˝ďż˝,
> >>>> czego nie napisaďż˝em- i poprosiďż˝em go o pokazanie stosownego cytatu-
> >>>> za kaďż˝dym razem odmawiaďż˝. Sprowadza on dyskusje do poziomu magla- a
> >>>> takim postem utwierdzasz go w przekonaniu, ďż˝e jego postďż˝powanie
> >>>> jest sďż˝uszne. powodzenia
> >>> miaďż˝em wraďż˝enie, ďż˝e takim postďż˝powaniem wskazujďż˝ na jego nieczyste
> >>> zagrania.
> >
> >> ok, zrozumiaďż˝em. "podobne metody" odnosiďż˝y siďż˝ do michaďż˝a i jego
> >> argumentacji w stylu "bďż˝dďż˝ ciďż˝ wtedy lubiďż˝ jak siďż˝ ze mnďż˝ zgodzisz".
> >> tak samo "sprytnie" postďż˝puje mďż˝j znajomy milicjant - czyli wspomniany
> >> przeze mnie lokalny towarzysz.
> >> sorry za zbytniďż˝ lakonicznoďż˝ďż˝ :)
> >
> > Niezupeďż˝nie masz racjďż˝. Tu nie chodzi o to, ďż˝eby siďż˝ ze mna ktokolwiek
> > zgadzaďż˝. Ale jeďż˝li ktoďż˝ ma zbliďż˝one poglďż˝dy do moich, to chyba
naturalnym
> > jest, ďż˝e mogďż˝ go lubiďż˝. Dlaczego miaďż˝bym ja czy ktokolwiek czyniďż˝
> > odwrotnie! :DDDDD
> > Nie nazywaďż˝bym "metodďż˝" naturalnych ludzkich odruchďż˝w. :)
>
>
> Ktoďż˝ moďż˝e mieďż˝ skrajne do Twoich poglďż˝dy- a bďż˝dziesz go lubiďż˝- lub
wrďż˝cz
> przeciwnie. Zapewne nie wiesz- wiďż˝c Ci napiszďż˝:
> nie lubimy kogoďż˝ za coďż˝. Po prostu- lubimy kogoďż˝ lub nie.
>
> Chiron

Trener jest zrypany ideologicznie i będzie nazywał komuś to co akurat
robi właśnie jego rozmówca, jedna jedyna prawda, argumenty przeciwne
są głupie i mało wartościowe. To ty Chironek tak postępujesz, a
krytyka twojego postępowania
naraża rozmówcę na przeniesienie na niego twoich zachowań.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

247. Data: 2009-08-16 21:22:14

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 23:17:18 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> medea pisze:
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Tue, 11 Aug 2009 23:58:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>> Ja mam odkrytą w tym roku celiaklię. W życiu by na to nie wpadła.
>>>>> Jako dorosła - "nabyłaś" sobie celiaklię???
>>>> Celiakię, miłe panie.
>>>> Warto wiedzieć, na co się choruje. ;)
>>> Masz ochotę być na ścisłej diecie do śmierci?
>>> Mój błąd. Aż się tak bardzo nie podniecam swoją chorobą, żeby jej
>>> odmiany znać w różnych przypadkach.
>>
>> Ale nazwę wypadałoby... Ja jestem zwolniona, bo nie choruję. Póki co.
>> Odstukać.
>
> Stukaj. Może Ci dno odpisze.

Dno??? - no jak możesz tak się źle do siebie odnosić :-D
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

248. Data: 2009-08-16 21:23:33

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 23:17:18 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sun, 16 Aug 2009 22:56:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> medea pisze:
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Tue, 11 Aug 2009 23:58:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>> Ja mam odkrytą w tym roku celiaklię. W życiu by na to nie wpadła.
>>>>> Jako dorosła - "nabyłaś" sobie celiaklię???
>>>> Celiakię, miłe panie.
>>>> Warto wiedzieć, na co się choruje. ;)
>>> Masz ochotę być na ścisłej diecie do śmierci?
>>> Mój błąd. Aż się tak bardzo nie podniecam swoją chorobą, żeby jej
>>> odmiany znać w różnych przypadkach.
>>
>> Ale nazwę wypadałoby... Ja jestem zwolniona, bo nie choruję. Póki co.
>> Odstukać.
>
> Stukaj. Może Ci dno odpisze.

No dobra, to teraz idę do roboty. Wstałam o 10tej, ale o której pójdę spać
- oto jest pytanie. I niech się wszyscy odwalą od godzin mojej pracy!
:-D
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

249. Data: 2009-08-16 21:23:39

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron wrote:
...
>> Niezupełnie masz rację. Tu nie chodzi o to, żeby się ze mna
>> ktokolwiek zgadzał. Ale jeśli ktoś ma zbliżone poglądy do moich, to
>> chyba naturalnym jest, że mogę go lubić. Dlaczego miałbym ja czy
>> ktokolwiek czynić odwrotnie! :DDDDD
>> Nie nazywałbym "metodą" naturalnych ludzkich odruchów. :)

> Ktoś może mieć skrajne do Twoich poglądy- a będziesz go lubił- lub
> wręcz przeciwnie. Zapewne nie wiesz- więc Ci napiszę:
> nie lubimy kogoś za coś. Po prostu- lubimy kogoś lub nie.

No i powiedz, dlaczego wyraziłeś się w ten sposób: "zapewne nie wiesz - więc
Ci napiszę:"?
Nie przedstawiasz swojego zdania, tylko usiłujesz mi coś narzucić. A potem
będziesz pytał "gdzie ja coś komuś narzucałem?". Forma, kolego, forma jest
istotną rzeczą w relacji przy wyminie poglądów.
Jeśli obaj będziemy przedstawiać sobie odmienne aspekty sposobów na życie,
bez inwektyw, bez argumentów ad personam. to możemy mówić o kategorii
lubię - nie lubię.
Moim zdaniem lubimy kogoś zawsze za coś lub z jakiegoś powodu.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

250. Data: 2009-08-16 21:51:50

Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h69tcq$k7h$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
> ...
>>> Niezupełnie masz rację. Tu nie chodzi o to, żeby się ze mna
>>> ktokolwiek zgadzał. Ale jeśli ktoś ma zbliżone poglądy do moich, to
>>> chyba naturalnym jest, że mogę go lubić. Dlaczego miałbym ja czy
>>> ktokolwiek czynić odwrotnie! :DDDDD
>>> Nie nazywałbym "metodą" naturalnych ludzkich odruchów. :)
>
>> Ktoś może mieć skrajne do Twoich poglądy- a będziesz go lubił- lub
>> wręcz przeciwnie. Zapewne nie wiesz- więc Ci napiszę:
>> nie lubimy kogoś za coś. Po prostu- lubimy kogoś lub nie.
>
> No i powiedz, dlaczego wyraziłeś się w ten sposób: "zapewne nie wiesz -
> więc Ci napiszę:"?
> Nie przedstawiasz swojego zdania, tylko usiłujesz mi coś narzucić. A potem
> będziesz pytał "gdzie ja coś komuś narzucałem?". Forma, kolego, forma jest
> istotną rzeczą w relacji przy wyminie poglądów.
To prawda. Zgadzam się. Jednak to nie mój styl- a raczej dostosowanie się do
Twojego. Problem w tym, że- jak sądzę z tej wypowiedzi- w żaden sposób tego
nie chcesz zauważyć u siebie- a u mnie zauważyłeś natychmiast. Ale ok- ja
przestaję. Jak Ty zrobisz podobnie- to wyjdziemy z tego magla i pogwarzymy
przy piwku:-).

> Jeśli obaj będziemy przedstawiać sobie odmienne aspekty sposobów na życie,
> bez inwektyw, bez argumentów ad personam. to możemy mówić o kategorii
> lubię - nie lubię.
> Moim zdaniem lubimy kogoś zawsze za coś lub z jakiegoś powodu.

Jeśli chodzi o to- w żadnym razie nie weryfikuje tego żadne z moich
spostrzeżeń. Owszem, często słyszę tu i ówdzie, że X lubi Y za...i tu lista.
Jednak jak się temu przyjrzę- to jest to tylko racjonalizacja zachowań.
Wielu ludzi lubi wszystko rozumieć, nad wszystkim mieć kontrolę (choć jest
to objaw nerwicy- to tak to wygląda). Jak w nim pojawia się sympatia do
drugiej osoby- to stara się sobie to zracjonalizować. Lubię sąsiada Y, bo
naprawił mi hydraulikę i nie wziął grosza- może powiedzieć pan X. Nie lubię
sąsiada Z- bo też się zna na hydraulice, ale nie pomógł mi- a wiem, że miał
czas. Jednak gdy pan X otrzyma zaproszenie na mecz od Y i od Z- to -
wiedziony czystym odruchem- może przyjąć zaproszenie od Z (mimo, że
wcześniej dawał mu je Y)- bo po prostu w towarzystwie Y czuje się skrępowany
i go nie lubi (choć spytany- nie wie, czemu- więc może zaprzeczać),
natomiast w towarzystwie Z czuje się wyluzowany i Z wydaje mu się
sympatyczny. Taki pan X- aby wobec siebie być jeszcze bardziej w porządku-
może sobie racjonalizować dalej- i na siłę przyczepiać Y różne łątki, a
wybielać Z- no bo musi sobie wytłumaczyć swoje zachowanie. Racjonalizacja
zachowań, Panie Szanowny, racjonalizacja:-)

pozdrawiam

Chiron