Magdalena Bassett napisał(a):

> Lilla pytala, czy ciasto bananowe ma miec zakalec. Wiec nie ma miec.
> Przez lata probowalam roznych przepisow, i nie bardzo bylam zadowolona,
> az tu nagle pare lat temu dostalam przepis od zywej amerykanki z krwi i
> kosci, wychowanej na amerykanskim jedzeniu, od tylu pokolen tu
> mieszkajacej, ze nie wiedziala nawet, jaka mieszanke krwi w sobie ma.
> Do dzis uzywam tylko tego przepisu, bez zmian, nie improwizuje, i zawsze
> wychodzi, pyszne i nie zakalcowate. A najlepsze na drugi dzien, odgrzane
> w mikrofali przez 8 sekund, z odrobina masla. Mmmmmmmmmmmniam.
> <...>
> Magdalena

Jako jednorazowa producentka zakalcowatego ciasta bananowego (jednorazowa, bo
drugi raz nie ośmieliłam się próbować), bardzo dziękuję, ale wypróbuję chyba
nieprędko, bo naprawdę muszę trochę teraz zadbać o tak zwaną linię, z której
robi mi się już linia przerywana ;)))))) (tzn. linia jest przerywana tu i ówdzie
wypukłościami).
Gorąco liczę na obiecaną dietę od Małgosi (Małgosiu, czytasz ten post, prawda?).

Joanna