« poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2016-10-25 02:09:13
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyAnimka pisze:
>>>> Pieczywo mrożę od lat, odkąd tylko miaam zamrażarkę, czyli jakieś
>>>> 25 lat. Kiedyś nie miałam w okolicy dobrego sklepu ani piekarni,
>>>> więc przyzwyczaiłam się kupować na zapas. Teraz, chociaż niby już
>>>> nie ma trudności, to i tak mrożę - aby nie jeździć często do sklepu.
>>> Ze 2 razy zamroziłam chleb. Jakoś mi po rozmrożeniu nie smakował.
>>> Te kaizerki nie zmieniły smaku i były tak samo świeże jak przed.
>> Być może to z przyzwyczajenia, mają w tym niezmienianiu wprawę --
>> wszak przed upieczeniem były już raz zamrażane ciekłym azotem (co
>> zresztą jest całkiem niegłupim pomysłem).
>
> No, czytałam ostatnio, że w marketach pieką pieczywo z zamrożonego
> ciasta, które jest zapakowane w folię.
>
> Jesli chodzi o mięso i wedliny w innych, niesupermarketowych sklepach to
> jest tak samo. Trzymaja gdzieś w zamrażarkach, potem kładą za szybką w
> tych foliach, bo jak się cała sztuka np. szynki czy schabu nie sprzeda
> to na koniec pracy znowu pakują i chowają gdzieś do chłodni na zapleczu.
> Kientom mówią, że to świeże, dzisiejsze, dzisiaj była dostawa.
> Tak nas wszystkich w bambuko wszędzie robią.
Może Was, bo ja nie czuję się robiony w bambuko. Osobliwie mrożoną
kajzerką z Biedronki. Ani też pakowaniem w folię, zamiast swojsko,
w gazetę.
> Pomidory to się teraz obiera tak jak jabłka, bo nie da się normalnie
> zdjąć skóry.
Tak samo winogrona -- trzeba obierać ze skóry, bo już nawet mycie
w proszku IXI pewności nie daje.
> A rolnicy balują, moga pracować gdzie chcą zamiast pracować na roli
> i jeszcze dostają ogromne dotacje na swoje gospodarstwa (w których
> są tylko gośćmi).
Teraz wyszedł jakiś ukaz o przywiązaniu chłopa do ziemi, więc może
sytuacja się poprawi.
Jarek
--
-- Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? -- zapytał podejrzliwie Mueller.
-- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia -- odparł spokojnie Stirlitz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2016-10-25 10:22:38
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyW dniu 24.10.2016 o 22:51, Trefniś pisze:
> W dniu .10.2016 o 22:14 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 24.10.2016 o 21:56, Trefniś pisze:
>>> W dniu .10.2016 o 21:12 Qrczak <q...@q...pl> pisze:
>>>
>>>> Dnia 2016-10-24 00:42, obywatel Trefniś uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu .10.2016 o 00:36 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>>>> Dnia Mon, 24 Oct 2016 00:32:08 +0200, Trefniś napisał(a):
>>>>>
>>>>> (...)
>>>>>> Oukej, zapamiętam, pląk 3->
>>>>>
>>>>> Już dostawałem od Ciebie i cóż...
>>>>> Może tym razem?
>>>>
>>>> A umyłeś, ręce oczywiście?
>>>
>>> Ręce, to nawet jak mam brudne, to mam czyste.
>>> :)
>>>
>> Bo ręka rękę myje.
>>
>
> Z drugiej strony zaznaczam, że nie uszczegółowiłem niejednoznacznego
> wyrażenia "czyste ręce"!
Dlatego ja nie sprecyzowałam, czym myje.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2016-10-25 10:23:31
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyW dniu 25.10.2016 o 02:09, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>
>> A rolnicy balują, moga pracować gdzie chcą zamiast pracować na roli
>> i jeszcze dostają ogromne dotacje na swoje gospodarstwa (w których
>> są tylko gośćmi).
> Teraz wyszedł jakiś ukaz o przywiązaniu chłopa do ziemi, więc może
> sytuacja się poprawi.
A nie ma tam nic o odcięciu od internetu?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2016-10-25 10:32:26
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyPani Ewa napisała:
>>> A rolnicy balują, moga pracować gdzie chcą zamiast pracować na roli
>>> i jeszcze dostają ogromne dotacje na swoje gospodarstwa (w których
>>> są tylko gośćmi).
>> Teraz wyszedł jakiś ukaz o przywiązaniu chłopa do ziemi, więc może
>> sytuacja się poprawi.
>
> A nie ma tam nic o odcięciu od internetu?
Chłopa? Nie. Tu priorytet zdaje się być inny.
Jarek
--
Gdzie diabeł nie może, tam babę poślą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2016-10-25 14:10:21
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyDnia Tue, 25 Oct 2016 02:09:13 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Animka pisze:
>
>>>>> Pieczywo mrożę od lat, odkąd tylko miaam zamrażarkę, czyli jakieś
>>>>> 25 lat. Kiedyś nie miałam w okolicy dobrego sklepu ani piekarni,
>>>>> więc przyzwyczaiłam się kupować na zapas. Teraz, chociaż niby już
>>>>> nie ma trudności, to i tak mrożę - aby nie jeździć często do sklepu.
>>>> Ze 2 razy zamroziłam chleb. Jakoś mi po rozmrożeniu nie smakował.
>>>> Te kaizerki nie zmieniły smaku i były tak samo świeże jak przed.
>>> Być może to z przyzwyczajenia, mają w tym niezmienianiu wprawę --
>>> wszak przed upieczeniem były już raz zamrażane ciekłym azotem (co
>>> zresztą jest całkiem niegłupim pomysłem).
>>
>> No, czytałam ostatnio, że w marketach pieką pieczywo z zamrożonego
>> ciasta, które jest zapakowane w folię.
>>
>> Jesli chodzi o mięso i wedliny w innych, niesupermarketowych sklepach to
>> jest tak samo. Trzymaja gdzieś w zamrażarkach, potem kładą za szybką w
>> tych foliach, bo jak się cała sztuka np. szynki czy schabu nie sprzeda
>> to na koniec pracy znowu pakują i chowają gdzieś do chłodni na zapleczu.
>> Kientom mówią, że to świeże, dzisiejsze, dzisiaj była dostawa.
>> Tak nas wszystkich w bambuko wszędzie robią.
>
> Może Was, bo ja nie czuję się robiony w bambuko. Osobliwie mrożoną
> kajzerką z Biedronki. Ani też pakowaniem w folię, zamiast swojsko,
> w gazetę.
>
>> Pomidory to się teraz obiera tak jak jabłka, bo nie da się normalnie
>> zdjąć skóry.
>
> Tak samo winogrona -- trzeba obierać ze skóry, bo już nawet mycie
> w proszku IXI pewności nie daje.
>
>> A rolnicy balują, moga pracować gdzie chcą zamiast pracować na roli
>> i jeszcze dostają ogromne dotacje na swoje gospodarstwa (w których
>> są tylko gośćmi).
>
> Teraz wyszedł jakiś ukaz o przywiązaniu chłopa do ziemi, więc może
> sytuacja się poprawi.
>
najlepiej się samemu przywiązać - wtedy ma się dobre pomidory i winogrona,
z cieniutką skóreczką.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2016-10-25 14:12:00
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyDnia Tue, 25 Oct 2016 10:23:31 +0200, FEniks napisał(a):
> W dniu 25.10.2016 o 02:09, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Animka pisze:
>>
>>
>>> A rolnicy balują, moga pracować gdzie chcą zamiast pracować na roli
>>> i jeszcze dostają ogromne dotacje na swoje gospodarstwa (w których
>>> są tylko gośćmi).
>> Teraz wyszedł jakiś ukaz o przywiązaniu chłopa do ziemi, więc może
>> sytuacja się poprawi.
>
> A nie ma tam nic o odcięciu od internetu?
>
Chcesz swego chłopa odciąć?
:->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2016-10-25 14:12:57
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyDnia Tue, 25 Oct 2016 10:32:26 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pani Ewa napisała:
>
>>>> A rolnicy balują, moga pracować gdzie chcą zamiast pracować na roli
>>>> i jeszcze dostają ogromne dotacje na swoje gospodarstwa (w których
>>>> są tylko gośćmi).
>>> Teraz wyszedł jakiś ukaz o przywiązaniu chłopa do ziemi, więc może
>>> sytuacja się poprawi.
>>
>> A nie ma tam nic o odcięciu od internetu?
>
> Chłopa? Nie. Tu priorytet zdaje się być inny.
>
No i czyż nie mówiłam, żeś nie chłop?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2016-10-25 14:13:17
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyDnia Tue, 25 Oct 2016 10:32:26 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Gdzie diabeł nie może, tam babę poślą.
PoślE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2016-10-25 18:44:47
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyDnia 2016-10-25 14:13, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Tue, 25 Oct 2016 10:32:26 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>
>> Gdzie diabeł nie może, tam babę poślą.
>
> PoślE.
Może nie chciał obrazić.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2016-10-28 14:49:59
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyW dniu 23.10.2016 o 15:41, FEniks pisze:
> I tak się stało! Zainspirowana Twoim ciastem poszłam jednak na kompromis
> (sama ze sobą ;) ) i zrobiłam z olejem, według tego przepisu:
> http://www.doradcasmaku.pl/przepis/311041/w-srodku-i
-na-wierzchu-czyli-ucierane-ciasto-z-jablkami-.html#
recipe_content
>
>
> Tylko dwie uwagi do tego przepisu - 10-12 jabłek to lekka przesada,
> dałam 3 duże jabłka. Nie łyżka proszku do pieczenia, a łyżeczka. No i
> jak zwykle mniej cukru, ale jak kto lubi. Bardzo fajne szybkie (i w
> robieniu, i w jedzeniu) ciacho.
Zrobiłem.
Ale nie jestem zadowolony. Myślałem, że będzie takie jak na zdjęciu -
puszyste. A wyszedł gruby naleśnik z jabłkiem. :(
Chciałem zrobić rodzinie niespodziankę...
Nigdy dotąd nie robiłem żadnego ciasta, to wydawało mi się łatwe na
początek. Ale chyba jednak naprawdę należę do ludzi, którzy nawet
herbatę przypalą.
Pozostaje mi pewnie tylko trzymać się jednego, co już w miarę
opanowałem, czyli pieczenie chleba razowego.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |