Użytkownik Dunia napisał:

> Lata 90-te to bylo kuriozum w skali europejskiej. Ludzie, ktorzy umieli sie
> poruszac w Windowsie i dogadac po angielsku zostawali managerami sredniego
> szczebla (i wyzej). Teraz rzeczy po prostu wracaja do normalnosci i tyle.

Chyba nie zrozumiałaś - ja spokojnie nadrobiłam zaległości w
wykształceniu, choćby po to by móc kierować ludźmi i nie mieć
kompleksów. Faktem jednak jest, że zarobki w oewnych dziedzinach
znacznie sie obniżyły. Kiedyś będąc specjalistą od dtp i jednoczesnie
szefem oddziału w gazecie zarabiałam 3 razy więcej niż np. moi rodzice
po 35 latach pracy. Oczywiście ich sytuacja sie nie zmieniła, moja
generalnie tez nie, jeśli chodzi o kwoty, ale teraz za te pieniądze moge
kupić połowę tego co kiedyś.
Ostatecznie nie zawsze liczy sie tylko papier. Jak mam do wyboru
zatrudnić gamoniowatego magistra, to wolę obrotną, rezolutną, przebojową
licealistkę nawet z bagazem dzieci.

Eulalka