Data: 2008-07-01 08:39:58
Temat: Re: Ciekawa sprawa z nadcisnieniem
Od: "Mirab" <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam mam 28 lat
> obecnie waze 92 kg przy 176 cm wzrostu
> wazylem 100 kg ale chce zejsc do poziomu 76 kg i zejde tylko powoli
> madrym odchudzaniem .
>
> Badania krwi usg nerek itd itp wskazuja na wszystko w normie
> jestem jednak genetycznie obciazony nadcisnieniem tetniczym moj ojciec
> dziadek
> ojciec mamy mieli nadcisnienie tetnicze
>
> Całe zycie wyskazywalem tendencje do nadcisneinia zawsze w okolicach 130 80
> 140 85 150 90
> ale zainteresowalem sie nadcisnieniem gdyz poprostu sie boje konsekwencji
> tego nadcisnienia tetniczego od miesiaca dieta ruch ziolka wspomagajace i
> nadcisnienie na poziomie
> 140 80 czasem siegajace do 150 90 . Postanowilem po konsultacji z lakarzem
> ze do czasu schudniecia i potrzymania odpowiedniej diety nie bede jescze
> brał lekow
>
> ale mam ciekawe spostrzeżenia
>
> Jak trzymam reke z cisnieniomierzem na wysokosci serca to ma nizsze
> cisnienie niz jak ja mam na wysokosci brzucha.
>
> Jak oddycham gleboko a nie plytko to tez mam nizsze
>
> Np oddycham glebiej to mam 140 80
> a jak plytko i patrze sie na cisneiniomierz to mam 150 90
>
> Wszyscy w mojej rodzinie byli nerwowcami tzn jak sie boje czegos
> zdenerwuje to moment potrafie miec 160 100
To wszystko co opisujesz to normalne fizjologiczne spadki i zwyżki ciśnienia
tętniczego. Zmiany przy podwyższaniu/obniżaniu ciśnieniomierza wynikaja z
faktu że takie to fajne urządzenie że jak je sobie przyłożysz taki wynik miec
będziesz. Kup sobie naramienny, jest duuuuużo bardziej dokładny i nie zależy
tak bardzo on naszych poczynań z ręką.
Co do oddychania, to także jest fizjologia, w czasie pomiaru oddychaj
spokojnie. Każdy inny sposób oddychania fałszuje wynik.
Jak sie zdenerwujesz ciśnienie musi podrosnąć, to reakcja którą mają wszystkie
ssaki ;) Natura tak to wymyśliła że podnosi Ci ciśnienie w nerwach żebyś miał
więcej siły przywalić maczugą temu kto jest przyczyną Twojej złości ;)
> CZy znacie jakies metody farmaceutyczne ale moze psychologiczne cwiczenia
> by uniknac takich zrywow szarpniec by uniknac tego ze jak mnie cos wqrzy
> albo
> musze cos szybko zrobic to zeby to serce wstedy nie az tak bardzo
> przyspieszalo
Puki co, skoro już jesteś pod kontrolą lekarza, lecz się dietą, zrzuceniem
wagi i wysiłkiem fizycznym. Wiele razy udowodniono że w Twoim wieku jest to co
najmniej tak samo skuteczne jak wczesne leczenie farmakologiczne. Daj sobie
czas, powiedzmy pół roku. Zrzuć jeszcze minimum 10 kg, staraj się 3-4 razy w
tygodniu wykonywać 30 minut wysiłku (bieg, jazda na rowerze, jakiś aerobik,
sex, co kto woli byleby często i długo).
Jeżeli to będzie niewystarczające, lekarz na pewno zaleci leki.
Masz rację że nadciśnienie tętnicze jest chorobą niebłahą, ale w Twoim wieku
możesz sobie pozwolić na pół roku próby leczenia przez zmianę stylu życia
zanim wejdzie leczenie farmakologiczne.
PS Poproś swojego lekarza o wykonanie testów z krwi: lipidogram i test
doustnego obciążenia glukozą, bo nadciśnienie tętnicze skojarzone z otyłością
lubi zaburzenia lipidowe i zaburzenie tolerancji glukozy.
Pozdrawiam,
Mirab
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|