Data: 2006-10-08 12:04:26
Temat: Re: Cienie pod oczami
Od: "..::Mehi::.." <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magic83 napisał(a):
> Odkad pamietam mam okropne cienie pod oczami, uzywalam juz przeroznych kremow i
> nic nie pomoglo, nie zmniejszyly sie nie pojasnialy, z wysypianiem moze i mam
> problem, bo pracuje w systemie 12godzinnym (dzien/noc), staram sie pic sporo
> plynow i nic... Co moge z nimi zrobic? Jakies triki z makijazem? Jakies
> korektory? Zwalczyc ich nie moge, polubic tez nie potrafie...
Niektorzy juz tak maja. Ja odkad pamietam tez posiadam cienie pod oczami
i byl czas gdy natretnie z nimi walczylam. niestety nie pomoglo to nic a
nic. pozostalo mi sie do nich przyzwyczaic i teraz mam nawet wrazenie ze
moja twarz jest ciekawsza niz twarze innych ludzi. co do trikow
makijarzowych to osoby z cieniami powinny tuszowac tylko gorne rzesy.
tuszowanie dolnych podwaja efekt cienia. korektor rowniez mozna nalozyc.
Ja stosuje taki korektor Laurenta w pedzelku - rewelacja. Cienie sa
poza tym mniej widoczne jesli jestes lekko opalona. ja karnacje mam
trupio biala wiec opalenizna duzo pomaga. Cienie pod oczami moga rowniez
wskazywac na zla prace tarczycy/podobnie jak ciemne lokcie i kolana/. Ja
sie przebadalam i jestem zdrowa a cienie to po prostu moja uroda.
|