Data: 2005-03-15 12:00:32
Temat: Re: Co jest ze mna nie tak?
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"bazzzant" w news:d152nd$3095$1@news.mm.pl...
/.../
;)
> Odetchnij. Nie przerażają mnie literki nawet jeśli znajdą się w
> nieodpowiednim miejscu. No chyba że są cztery i wylądują
> na mojej twarzy, a to też zależy od sytuacji.
Znam znam... czasem jest tak - "jakkolwiek się nie odwrócisz -
d... z tyłu" ;))
> > No ale to z sumie nieistotmne, gdy juz wszystko jasne.
> I to mnie właśnie przeraża. Wyglada na to że jestem ociemniałym w krainie
> widzących. Pozostaje mi tylko prosić o wybaczenie jeśli moja laska (ślepca)
> trafi kogoś przypadkowo w czułe miejsce.
Nawet jesli tak się po czuwasz - ważne tylko moim skromnym zdaniem,
abyś ostrożnie, a nawet z wyczuciem stawiał te laskę, ...
stukał w krawężniki, aby nikomu nie strącić kapelusza.
Bo wiesz jak to jest - ludzie strasznie są przywiązani do swych
kapeluszy i jak widzą takie coś, co im śmiga przed oczyma niebezpiecznie
(taką laskę śłepca choćby białą), no to się denerwują, słusznie obawiając
o swój stan - o stan swoich dóbr!! A że w wywijającej dwa metry wyżej
niż krawężnik na moście lasce, nie widzą nikogo ponad niebezpiecznego
ślepca - wyciągają własną lagę i sru.... po garach...
Rozumiesz przecież...;))
Z laskami trzeba ostrożnie.
> > Podobna "niefortunność" spotkała mnie w innym miejscu, w kontakcie
> > z poważną a nawet stateczną jbaskab - ale o tym zaraz napiszę
> > przepraszając w odpowiednim miejscu.
> Na Jej miejscu za niefortunność uznałbym nazwanie "poważną a nawet
> stateczną", lecz kto wie, może poważnym a nawet statecznym właśnie tego typu
> określenia przypadają do gustu ;)
:)). To prawda - tak też być mogłoby, gdybym jednak mimo wszystko
nie cenił tej stateczności i powagi :)).
No ale o tym to muszę znów do adresatki, która (wiem, wiem) nie lubi
jak się gdzieś na boku "o Niej" gaworzy ;))
> --
> zzz
All
--
krawężnik na moście - typowe miejsce wywrotki nieuważnego podróżnego;
w sporadycznych przypadkach przyczyna wstrząsu i wypadnięcia
bananów z uszu (patrz banany, patrz most). /zasłyszane/
|