« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-03-13 19:28:31
Temat: Re: Co może koparka?>
>
> Behalf Of Tadeusz Smal
> (...)
> > nawiozlem sobie jesienia okolo 40 samochodow humusu
> > glownie pod ogrod ale dla optyki mysle podsypaniu 30-50 cm w sadzie
> > zastanawiam sie jednak
> > czy nie zaszkodze tym posadzonym wiosna ubr drzewka
> > ?
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
>
> Jeśli je zasypiesz 30cm. warstwą ziemi, drzewa Ci zginą, musisz je podnieść
> do góry o tą różnicę 30 cm.
> :-) Bogusław
>
> > Tak, to prawda.Dla takich młodych roślinek-drzewek byłby to koniec.
W takim razie czeka Cię dadatkowe zajęcie,ale jak je wykonasz
będziesz niebawem zbierał obfite owoce.
Pozdrawia Anastazy
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-03-13 20:38:40
Temat: Re: Co może koparka?
----- Original Message -----
From: "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl>
> Behalf Of Tadeusz Smal
> (...)
> > nawiozlem sobie jesienia okolo 40 samochodow humusu
> > glownie pod ogrod ale dla optyki mysle podsypaniu 30-50 cm w sadzie
> > zastanawiam sie jednak
> > czy nie zaszkodze tym posadzonym wiosna ubr drzewka
>
> Jeśli je zasypiesz 30cm. warstwą ziemi, drzewa Ci zginą, musisz je
podnieść
> do góry o tą różnicę 30 cm.
> :-) Bogusław
:(
nie moge sie doczekac
az mi z tych kikutkow wyrosna drzewa
a takie przesadzenie beda odchorowywaly przez rok
:(((
tak sie zastanawiam
czy nie byloby wyjsciem pozostawic je we wglebieniach
:)
hehe... nawet latwiej byloby pozniej zrywac owoce
:)
te drzewka wokol ktorych planuje dosypac ziemi to 4 wisnie i 4czeresnie
:)
z pozdrowieniami i umiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-03-13 20:48:55
Temat: RE: Co może koparka?
Behalf Of Tadeusz Smal
(...)
> a takie przesadzenie beda odchorowywaly przez rok
> :(((
> tak sie zastanawiam
> czy nie byloby wyjsciem pozostawic je we wglebieniach
Ja nie mówię o przesadzaniu, należy je unieść do góry o te 30 cm, nic im
nie będzie. Ja w tym roku kopiąc staw podniosłem tak 15 letniego dęba i
kilka brzóz, sprawdzałem wczoraj jest o.k.
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-03-13 21:17:49
Temat: Re: Co może koparka?
----- Original Message -----
From: "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl>
> > a takie przesadzenie beda odchorowywaly przez rok
> > :(((
> > tak sie zastanawiam
> > czy nie byloby wyjsciem pozostawic je we wglebieniach
>
> Ja nie mówię o przesadzaniu, należy je unieść do góry o te 30 cm, nic im
> nie będzie. Ja w tym roku kopiąc staw podniosłem tak 15 letniego dęba i
> kilka brzóz,
:))
a jak to zrobic ?
aby podniesc trzeba je wpierw wykopac
?
>..sprawdzałem wczoraj jest o.k.
> :-) Bogusław
:)
a jak to teraz zrobiles
kiedy one jeszcze "spia"
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-03-13 21:24:19
Temat: RE: Co może koparka?
Behalf Of Tadeusz Smal
(...)
> > Ja nie mówię o przesadzaniu, należy je unieść do góry o te 30
> > cm, nic im
> > nie będzie. Ja w tym roku kopiąc staw podniosłem tak 15 letniego dęba i
> > kilka brzóz,
> a jak to zrobic ?
> aby podniesc trzeba je wpierw wykopac
Niekoniecznie zrobiła to koparka.
Poczekaj jak ziemia rozmarznie i spróbuj je unieść do góry, system
korzeniowy zdąży się odbudować.
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-03-13 21:41:54
Temat: Re: Co może koparka?nie byłbym tak bardzo pewny tego podnoszenia, przezakiś czas może wygladać
obiecująco a potem kapota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-03-13 21:49:36
Temat: RE: Co może koparka?
Behalf Of Janusz
> nie byłbym tak bardzo pewny tego podnoszenia, przezakiś czas może wygladać
> obiecująco a potem kapota
Koparka to Caterpiller o pojemności łyżki 1.2 m3.
Dałem im szansę , napewno skorzystają :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-03-14 06:51:30
Temat: Re: Co może koparka?
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:00e101c2e988$69274300$c14a4cd5@d3h6c1...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Anna Kwiecińska" <g...@o...pl>
> :)
>> a jaka
> za ile i na jakich masz obstalowana koparke
> ?
W końcu zdecydowałam się na wynajęcie "tego, co po godzinach" .Ta kobieta
oferowała 50 zł za godzinę + vat, on tylko 50. W dodatku dojazd jej koparki
zająłby 1,5 godz. za co się płaci a jego 15 minut. On ma małą koparkę i co
cenne - wprawę w robieniu oczek wodnych. Jednak obecnie dookoła leży jakieś
40 cm. śniegu i ciągle sypie. Nawet ja rozumiem, że w związku z tym plany
ogrodowe muszą być odłożone na jakieś 3 tygodnie :(.
>
> >...Co ku mojej rozpaczy byłej ,zdarzyło
> > sie w roku ubiegłym.
> :)
>> az dziwne
> oczywiscie w sezonie moze byc problem od reki zalatwic koparke
> choc w zasadzie to tylko problem ceny
> ale w perspektywie tygodnia czy dwoch nie powinno byc z tym problemow
> :)
To jest Kraków a dokładniej 4 km. od Krakowa; mnóstwo inwestycji, budów,
remontów, osuszania fundamentów po powodziach itp. No i firmy ogrodnicze.
Zaprojektują, wykopią, zrobią, posadzą z użyciem najnowocześniejszego
sprzętu, znakomicie drenując kieszeń klienta.
>> bronowac i tak bedziesz dopiero wtedy
> kiedy ziemia obeschnie
> :)
Tak? A ja myślałam, że z mokrej ziemi to dziadostwo łatwiej wyjdzie.
>> a jaka tak wogole masz u siebie ziemie
> ?
Nie wiem, ale gorliwie rosną tam dorodne "mlecze" żółte, z których powstają
dmuchawce / nie wiem jaka jest ich nazwa botaniczna / i pokrzywy. Część
ziemi była przeznaczona pod warzywa i dziadek dbał o nią nawożąc
preparatami. Tam, gdzie ma powstać staw i w głąb ogrodu, pod orzechami
ziemia jest wyjałowiona. Natomiast w garażu odkryłam chyba z 10 worków
nawozu do upraw ogrodniczych, które chcę rozsypać po ogrodzie przed
założeniem trawnika, zaraz po rozplantowaniu ziemi zpod stawu + pozostałości
po przydomowej wygódce. Przypuszczam, że należy to zrobić przed bronowaniem.
A może po?
>> drugim bledem jaki popelnilem przy kopaniu stawu
> (pierwszym bylo wykopanie go za malym)
> bylo wyrownanie martwica niecki wokol stawu
> :(
Właśnie dlatego tak się śpieszę, żeby nawieżć ziemię wokół stawu, zanim
zgromadzę tam roślinki. W każdym razie moja ziemia nie jest kwaśna, bo
iglaki, rododendrony i azalie słabo rosną. W ub. roku wzięłam się na sposób
i do każdego zakupionego kwasolubnego okazu w chwili sadzenia dosypuję od
10-50 kg. ziemi pod iglaki i rododendrony. W tym roku też im dodam.
Natomiast znajoma ogrodniczka ma inny sposób do którego osobiscie jakoś nie
mam przekonania; Na spód wykopanego dołu daje folię, sypie ziemię, wkłada
rododendron i obsypuje go ziemią kwaśną. Ale rosną jej ładnie, więc sposób
im nie szkodzi :). Ziemia na naszej parceli jest ciężka, pewnie trochę
gliniasta, a poziom wód gruntowych b. wysoki.
>> nawiozlem sobie jesienia okolo 40 samochodow humusu
> glownie pod ogrod ale dla optyki mysle podsypaniu 30-50 cm w sadzie
> zastanawiam sie jednak
> czy nie zaszkodze tym posadzonym wiosna ubr drzewka
Trudno powiedzieć. jednak zbyt duża ilość nawozu niszczy każdą roślinę.
pozdr. zimowo :(.
Goldie
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-03-14 10:32:04
Temat: Re: Co może koparka?W wiadomości news:b4o8eb$k0q$1@atlantis.news.tpi.pl Anna
Kwiecińska<g...@o...pl> napisał(a):
> W przyszłym tygodniu przyjedzie i będzie kopać stawek :))). Na Waszych
> pięknych zdjęciach widać efekty jej pracy i są to poprostu zwykłe głębokie
> doły. Nie ma półek na roślinność! Czy koparka tego nie zrobi i trzeba
> później jeszcze wynająć inteligentniejszego mężczyznę z łopatą? Czy
> wystarczy namolnie molestować o wykonanie takich półek operatora
> koparki?
>
Hejka. Dobry operator koparki potrafi wykopać zaplanowany kształt oczka
z dokładnością około 95%. Inteligentny mężczyzna z łopatą (jak pamiętam to u
was chyba mówi się sztychówka) zawsze się przydać może, szczególnie kobiecie
:-)
Tłucze mi się po głowie, że są jakieś przepisy o ochronie wierzchniej
(próchnicznej) warstwy ziemi. Jest ona zbyt cenna, by przy robieniu wykopu
pomieszać ja z gliniastym, płonnym podłożem. Warto jest tę około 30-to
centymetrowej grubości warstwę humusu zdjąć osobno i odłożyć w inne miejsce.
Bardzo się przyda później do przykrycia cienką warstwą rozplantowanej ziemi
z wykopu lub zastąpi ziemię ogrodniczą, kupowaną w sklepie.
Pozdrawiam porywiście i roztopowo Ja...cki no,no 1019 hPa
PS. Czy stawka 50zł./godz. obejmuje również namolne molestowanie operatora
koparki? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-03-14 11:01:46
Temat: Odp: Co może koparka?
Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4sb41$gtl$...@a...news.tpi.pl...
> Warto jest tę około 30-to > centymetrowej grubości warstwę humusu zdjąć
osobno i odłożyć w inne miejsce.
Tylko trzeba bardzo uważać na kwas humusowy, który przy takiej koncentracji
humusu może się wytworzyć.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |