Data: 2004-07-05 16:33:02
Temat: Re: Co moze "pojenyczy czlowiek".
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pyzol<n...@s...ca>
news:2ktdtkF61hh9U1@uni-berlin.de:
[...]
> Jaka znowu "wyczerpujaca informacje"? Pytasz, to ci odpowiadam. Eseju
> o "badylarzach" pisac nie bede, bo malo o nich wiem.
[...]
> Dawano im
> spokoj, pozwalano bogacic sie ( wedle, oczywiscie, mizernych,
> prlowskich norm), dopoki, oczywiscie, nie zajmowali sie jakas
> "dzialalnoscia antypanstwowa". Innego pozytku wadza z nich miec nie
> mogla - na kogo mieliby, ew. donosic? Na roze i marchewki?
O, przepraszam, a kto był lepiej predysponowany do tego, żeby zwalczać
"krecią robotę"?!
Władzuchna nie była taka głupia... ;P
P.
--
"Polacy myślą, że SLD to partia-pasożyt"
- Krzysztof Janik, przewodniczący SLD
|