Marta Góra wrote:

> Wygląda ładnie, ale te przędziory...
> Można by się pokusić o jakąś interesującą kompozycję, np. z
> bylinami...
> Obiecuję sobie rokrocznie, że coś takiego wymyślę, ale pochłania mnie
> praca w ogrodzie i zazwyczaj na szybko kupuję gotowe sadzonki na
> początku maja:-( I tak trwają do jesieni na balkonie.

Zanim sie przeprowadzilam mialam balkon goracy jak pustynia. Nic nie
chcialo rosnac w skrzynkach, zwlaszcza, ze ziemia w nich w mig byla
przesuszona. Tylko te aksamitki... i bratki... byly dzielne.
Teraz mieszkam bardziej na poludniu i ... znowu mam taki balkon!
Poki co z oszczednosci mam tylko jedna skrzynke z bratkami :)
Pozdrawiam
Elfka




--
-------------------
| Elfy sa wsrod nas |
-------------------